Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
-
Pezet Muzyka Współczesna
(7 października 2019)Ważny ośrodek polskiego rapu, liczne grono wiernych fanów, może nawet nowa jakość w hip-hopie znad Wisły i Odry. Co najmniej dwa bardzo dobre materiały. I chociaż dla wielu osób jest artystycznym (i nie tylko) trupem, nie można mówić o zawodzie – świetnie odnajduje się na trudnym bicie Auera i rzuca najlepszym wersem ("Moi ziomale się topią / Najszybciej ci wjebani w opio"). Tylko po co zapraszałeś Sokoła ("Hajs to flota"), Otsochodzi ("Sztuka to świnia"), Mesa ("Wóda to gouda"), Jana-rapowanie ("Gówno to kaka"), Kękę ("Stary to tata"), Taco Hemingwaya ("Żarcie to szama"), Piernikowskiego ("Zesrałem się / Jeszcze raz / Do chuja") i Pezeta, który zamienił szlugi na różowe włosy i Puszkina na Hugo-Badera ("Wszystkie twoje najlepsze wersy to cuty ze starych płyt")? Oki, reszta do chrzanu. Niby więcej się dzieje, ale to tylko Auer populistycznie miota się pomiędzy muzyczno-poważnymi podkładami i 2-stepem/house'em. Coraz nudniej na mieście Warszawa, ponieważ ukryty krzyk to Wrocław; w tym mieście ćpasz, gdy się cieszysz, i ćpasz, gdy jesteś smutny. Więc dlaczego tylko jedna zwrotka na twojej płycie, Osa, co? Włączcie klasyczne 123 i poważne poznaj ose, bo dobrze wiecie, że Muzyka Współczesna mogłaby być co najwyżej skipem. –P. Wycisło