
Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
A no właśnie. W październiku pojawił się trzeci już album polskiego electro-r&b duetu, który, patrząc na okładkę, ma odnosić się do "popu przyszłości". Choć da się wyraźnie zauważyć, że XXANAXX z każdym kolejnym materiałem nieco się rozwija i świetnie potrafi adaptować trendy z zachodu (choć są nudziarze zarzucający im bezczelne kopiowanie), to jednak nadal uważam, że duo znacznie bardziej wymiata na odcinku singlowym ("Give U The World" to mój pewniak jeśli chodzi o polskie single dekady). No ale jest Gradient i mam z czego wybierać: parzący płonącymi lidowymi synthami opener "Styropian", czy zgrabna electro-balladka "Bliżej" to przykłady z brzegu. No i oczywiście single: "Mniej" (o którym już się wypowiedziałem) i disclosure'owy "Bardzo Bardzo". Nie zapominam o future-2-stepowym "Miliony Planet", który pokazuje wspaniałe inspiracje Klaudii (która jak zwykle rządzi na mikrofonie) i Michała (który dobrze wie, na czym polega wyrazista wypolerowana produkcja). Ale "nie ukrywam, trochę mnie to boli bo / ciężko to zaakceptować, ciężko to pominąć" (Klaudia, rapuj częściej!): są tu piosenki, które po mnie trochę spływają, które traktuje jako stylistyczne ćwiczenia lub odrobione lekcje ("Na Chwilę", "Surferzy", "Ciepło"), no i ten Quebo w "Kłach"... Mimo wszystko, XXANAXX obok Rosalie. czy Chloe Martini są obecnie wizytówką współczesnego r&b popu w naszym kraju. –T.Skowyra
Zdumiewająco, wujek Google podpowiada, że nowy, nagrany dla Instant Classic album, sklasyfikowano jako hip hop/rap. Aż takiej renowacji krakowska wytwórnia jeszcze nie przeszła (choć czekam z niecierpliwością). Nowy album Xenonów i tak znacznie odbiega od typowych wydawnictw labelu. Niczym Giorgio Moroder, muzycy korzystają z analogowych syntezatorów w celu odkrywania futurystycznych brzmień. Jednak zamiast italo disco, pojawiają się odurzające, kosmiczne dźwięki, niczym Vangelis w piosenkowej formie. Narkotyczne wizje przyszłości, wykreowane za pomocą Mooga, są jak z książek Lema i Philipa K. Dicka. Niektóre pejzaże dźwiękowe są na podobnym poziomie abstrakcji, co tytułowa Polska Stacja Kosmiczna. Taki "Neptus" spokojnie mógłby znaleźć się w kolejnej części Blade Runnera. Pulsujący, dziesięciominutowy "Planet Brasil" potwierdza natomiast, że Instant obecnie wiedzie prym, jeśli chodzi o organiczne transy. –A.Kiepuszewski
O Jezu! Cóż to za płyta! Może to zabrzmi śmiesznie, ale co tam – od kilku dobrych lat nie słyszałem bardziej przerażającego albumu. Jamie Stewart i spółka zaserwowali tak intensywny post-industrialny koktajl, że głowa mała. Ich nowe LP powstało wedle zasady dobrego sequela - każdy jego element działa lepiej, szybciej i mocniej niż patenty znane z poprzednich dokonań. Chaotyczny syntezatorowy hałas całkowicie pożarł resztki popu Forget, dotychczasowa oślizła poezja stała się jeszcze bardziej bezpośrednia, a dwubiegunowe wokale to już nie Scott Walker, a raczej Buffalo Bill. Papież power electronics William Benett powiedział kiedyś, że pragnie tworzyć dźwięki, które karcą. Xiu Xiu poszli o krok dalej i wykreowali dźwięki, które torturują. –Ł.Krajnik
PS. Za brzmienie tych plemiennych bębnów dałbym się pokroić.
Xyloid tworzy muzak XXI wieku, inspirowany seapunkiem, footworkiem i ostatnią falą 8-bitu. Wykazuje przy tym duchowe pokrewieństwo z niedawno opisywanym w tej rubryce Lorenzo Sennim - jego kompozycje to intelektualne, a przy tym niesamowicie plastyczne, drobiazgowe rozkminy, w których dźwięki i struktury muzyczne osadzone są w niedookreślonej, cyfrowej przestrzeni. Nieco odrealniony, a przecież jakże naturalny ambient Internetu, który jest efektem tych eksperymentów, zachwyca swą muzykalnością - tak było już na zeszłorocznej, lekko jazzującej EP-ce Voyage, a The Crystal Sessions to krok jeszcze dalej, a przy tym w bok - powiedzmy, w stronę kosmicznych poszukiwań Göttschinga. Czyżby kolejny genialny przybysz z przyszłości? -K.Michalak
Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.