
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.
Field recordings, drone, noise, a w pewnym momencie nawet quasi–industrialne techno urwane tak nagle, jak niespodziewanie wkradło się pomiędzy kolejne silnie przesterowane dźwiękowe strofy – założenia Association For The Advancement Of Creative Musicians zrealizowane. Trzeci z dwunastu tomów COIN COIN zapowiedzianych przez charyzmatyczną, okupującą na stałe małą łódkę w Sheepshead Bay Matanę Roberts, to jej dotychczas najbardziej awangardowe i najbardziej odjazzowione dzieło. Artystka począwszy od pierwszej części stopniowo pomniejsza towarzyszący jej ensemble. Mendel muzyków z czasem zredukowała do liczby pięciu, tworząc tym samym kameralny chamberowy kwintet, by finalnie River Run Thee zarejestrować w studio zupełnie w pojedynkę. Tak oto wielotorowe nagrania głosu, które niejednokrotnie dodawane były w czasie rzeczywistym w trakcie obróbki materiału, korespondując z silnie przetworzonymi, hipnotycznymi saksofonowymi wyimkami konstruują elektroniczno–akustyczne tło dla kwestii w tym projekcie najistotniejszej – kolejnej przedłożonej słuchaczowi intymnej afro-amerykańskiej opowieści. –W.Tyczka
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.