Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
-
Laetitia Sadier Source Ensemble Find Me Finding You
(29 kwietnia 2017)Laetitia Sadier? Klasa, klasa, klasa. Ta pani ma już zapewnione miejsce w muzycznej historii dzięki Stereolab, ale w obecnej dekadzie Francuzka rozpoczęła zmagania solo i okazało się, że bez Tima Gane'a też można nagrywać świetne rzeczy. Ale wróćmy do teraźniejszości, bo niedawno ukazał się nagrany wspólnie z Source Ensemble album Find Me Finding You będący doskonałą, chyba bardziej popową kontynuacją Something Shines. To wciąż skakanie z niebywałą elegancją po dobrze znanych, stereolabowych obszarach: jest bacharachowski barok z ornamentacjami, znajdzie się szczypta krautrocka z ukłonem w stronę Velvet Underground, pojawiają się wpływy yé-yé i francuskiej piosenki z Serge'em Gainsbourgiem na czele. Do tego dużo lounge'u, syntezatorów i wszystkiego tego, czego można spodziewać się po 'Lab. Ale bez zespołu Laetitia podchodzi do tej bazy od zupełnie innej strony. Tak czy inaczej, słychać, że w "Undying Love For Humanity" grasuje stereolabowy wirus, przepiękny "Double Voice: Extra Voice" eksponuje songwriterskie umiejętności Sadier, statyczny "Psychology Active (Finding You)" odbiera mowę olśniewającym, chóralnym finałem, "Deep Background" relaksuje dawką wyrafinowanego ambient popu, a "Galactic Emergence" brzmi jakby Laetitia odpowiadała na "Exit Music" RH. Mówcie sobie co chcecie, ale dla mnie Find Me Finding You to na luzie jedna z płyt roku. I szkoda tylko, że w sieci nie ma żadnego streamu... −T.Skowyra