
Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
Meh... Niby spoko te numerki, w szczególności te bardziej bratające się z końcem niż z początkiem płyty. Także te bity przesiąknięte wskrzeszanym west coast rapem nie są złe. Głos i flow jadący na antydepresantach może trochę przyciężkawy i bez oddechu, ale za to charakterystyczny, wciąż w jakiś sposób dryfuje sobie wprost do celu; a melodie (w końcu mówimy tutaj o silnym upopieniu materiału), no cóż, są okej. Okej – czyli najgorsza, beznamiętna łatka nudziarza, jaka może nas określić. W końcu zawsze lepiej, gdy za plecami usłyszy się, że się jest szczerbatą larwą żerującą na zdrowej tkance społecznej, nocnym wyjadaczem ptasiego mleczka z obcych kredensów, czy jakimś innym team leaderem prującym batem biednych studentów we wrocławskich call centrach. Wszystko lepsze, niż otrzymać skromną pochwałę, przyjmującą wyraz krótkiego i zblazowanego: no jest okej. Młoda stażem Kamaiyah, swoim uprzednim flegmatycznym materiałem nas zachwyciła, tym razem niestety lekko podupadła. Na szczęście nie na tyle, aby waga tej obniżki przechyliła wypięty kciuk na pozycję horyzontalną. Wciąż jest dobrze, wciąż jest okej.−M.Kołaczyk
Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.