
-
Amber Mark Conexão (EP)
(9 maja 2018)Czyżby pojawiła się "moda na Sade"? Sama zainteresowana (z ekipą, oczywiście) powróciła może z niezbyt porywającą piosenką, ale przecież na nowym albumie Mr. Fingers aż ROI się od charakterystycznych cymesów tej wybitnej wokalistki. Żeby tego było mało: niejaka Amber Mark dosłownie próbuje STAĆ się swoją, jak mniemam, idolką. I nawet nie chodzi mi o cover "Love Is Stronger Than Pride", bo to zbyt oczywiste. Po prostu jej wokal, fortepianowe aranżacje (tytułowy – kaman!) i ogólna aura to tak masakryczna mimikra Sade, że aż robi się głupio. Nawet urodą Amber przypomina Sade! Łatwo się domyślić, że Amber nawet nie muska poziomu obłędnych, lodowatych pieśni z klasyków Adu, ale nie powiem złego słowa o całkiem chwytliwym "Love Me Right", a przede wszystkim o odświeżającym egzotycznym dance-r&b-popie "All The Work", który przypomina mi o tym, jak bardzo kocham płyty Lisy Shaw (pamiętacie jeszcze tą panią?). Więc mimo totalnego zapatrzenia w Sade, Amber poradziła sobie całkiem nieźle. –T.Skowyra