Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
-
Quebonafide Egzotyka
(2 sierpnia 2017)Wszystkie znaki zapytania w Polsce wskazują na to, że Quebo wygrywa. To przystojny i bystry chłopak, utalentowany raper – pewny swoich umiejętności, ambitny, świadomie korzystający ze świata popkultury. Muzyk o nienagannym smaku, o czym świadczy na przykład kariera we fristajlu (w czasie jednej walki zaśpiewał fragment piosenki Happysad). A miało być tak pięknie...
Dobra, "to było prowo, teraz lecę jak berfbmhjsfd... ": tragiczne intro? Oczywiście. Najgłupszy hasztag? "Rapgrę se wcinam #Panenka" jest nie najgorszym przykładem, prawda? Piosenka z przebrzmiałą legendą? Dziękuję, pan KRS-One. Track z Czesławem Mozilem? Bardzo proszę. Najgorszy refren ostatnich lat? Tutaj może być problem, ponieważ w szranki stają: "Luiz Nazario de Lima" i "Quebahombre" – naprawdę nie wiem, w którym miejscu czułem większe ciary zażenowania, ale uwierzcie na słowo, że były spore. To jest hip-hop, niestety. Najgorsza płyta roku? Biorąc pod uwagę, że nawet nowe wydawnictwo B.R.O. tak mnie nie zmęczyło, to odpowiedź nasuwa się sama. To, co zrobiłeś, to trailer dopiero, ale ja nie chcę tego oglądać, elo! –P. Wycisło