Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
-
Murlo Dolos
(22 marca 2019)Szkoda, że minął 2018, bo wtedy wyszedł Nightbath Galena Tiptona, gdzie zaoferował purpurowemu dźwiękowi o wiele więcej, a ja bym mu za to wykleiła serduszkami laurkę. Murlo okiełznał tę formułę, ale czy tym samym jej nie zaprzeczył? Może przemyca w swoim albumie nową gałąź gatunku? Pastel sound, post-wonky, elevator glitch, bubblegum glitch? Skojarzenia można rzucać przez całe popołudnie, ale faktem jest, że Chris Pell spojrzał na temat po swojemu. Utwory są oszczędne w muzyczne rozbryzgi, gdyż poukrywane tu odgłosy przyrody – śpiew ptaków, szum wody – projektują raczej kojący pejzażyk ze strumykiem napotykającym kamyki. Murlo wydziergał łagodne szaleństwo lub opracował panaceum na migreny żądnych wrażeń słuchaczy. Jedno jest pewne: można sobie tego posłuchać, pokiwać głową do relatywnie radiowego "End Of The Road", ale nie należy zalewać się łzami, jeżeli się o tym nagraniu zapomni. Może następnym razem producent zaproponuje konkretniejszy materiał. –N.Jałmużna