Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
-
Kurt Vile Bottle It In
(5 listopada 2018)Niby Vile, ale bez przesady z tą podłością. Facet zbliża się do czterdziestki, więc robi się może nieco bardziej refleksyjnie, ale tak szczerze to od zawsze grał i śpiewał, jakby już miał trochę na karku. Ciężko będzie mu się wyrzec porównań do seventisowej ‘murican music (Young, Springsteen i Petty w pigułce). Jak zerkniecie na samą okładkę albumu, to serio łatwo go pomylić z gitarowymi herosami tamtych lat. Nie ma nic złego w przydługawych stonerowych utworach, bo szczególnie o tej porze roku od samego słuchania cieplej się robi na serduszku. Nawet jeśli pierwszy utwór nie jest jakiś niesamowity, w głąb tracklisty robi się coraz przyjemniej. Taki "One Trick Ponies" mógłby się ciągnąć w nieskończoność. Dziesięciominutowe "Bassackwards" to wejście na wyższy poziom emocjonalnego, psychologicznego i estetycznego niuansu w urokliwie transcendentalnym plumkaniu na gitarce. Chętnie dowiem się od perkusisty (perkusistów) jak osiągnąć takie zen na instrumencie. –A.Kiepuszewski