Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Nie będę owijał w bawełnę – z d&b nigdy nie było mi specjalnie po drodze, znaczy się – może i byłoby, ale nie miałem nawet większej okazji tego zmienić, przekonać się o tym. Wtem, całkiem przypadkiem, natrafiłem na Mellow Vibe i muszę przyznać, że żałuję swojej wstrzemięźliwości. Pod aliasem DJ Zozi, kanadyjska producentka, znana wcześniej jako D. Tiffany wysmażyła, ponownie pod egidą 1080p, świetny, zwarty materiał, który zrzuca okowy outsider house'u i rzuca się rozkoszne fale, rozmarzonego, sennego jungle. Nic nie poradzę na to, że te dwadzieścia minut najbardziej kojarzą mi się z beztroskimi czasami grania po nocy w pierwszy Unreal Tournament. Ilekroć słyszę tytułowy track, przed oczami stają mi dwa zamki zawieszone w przestrzeni z mapy "Facing Worlds". A z moich ust trudno o lepszą rekomendację. –A.Barszczak