
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.
Jesteśmy już grubo w drugiej połowie maja, a dalej nigdzie nie widać zapowiedzianej na ten miesiąc EP-ki BOYBOYA. Zaostrzają się za to nasze apetyty na to wydawnictwo, bo jakiś czas temu artysta do dwóch wcześniej zaprezentowanych utworów dorzucił trzeci. Koleś poszerza w "Vices" wachlarz swoich trików i przy okazji potwierdza spory talent songwriterski. Najpierw czaruje przy pomocy handclapów i uroczej klawiszowej melodyjki, która następuje po najbardziej wyczillowanym z jego dotychczasowych refrenów, a pod koniec niespodziewanie, gwałtownie wyprowadza nas z tej strefy komfortu. A, no i do tego robi to wszystko z palcem w nosie, hehe. –S.Kuczok
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.