
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.
Ostatnie poczynania Mensy sprowadzają się raczej do jasnej konkluzji – inteligencko-osiedlowe rozkminy młodego chłopaka prosto z otchłani przestępczego Chicago, skandującego niegdyś "make money, but the money you make don't make you", zostały porzucone na rzecz odważnych prób podbicia głównego nurtu. Najpierw mieliśmy okazję posłuchać wybitnie klubowego "Down On My Luck", później przyszedł gościnny występ najnowszej płycie Westa i w końcu miesiąc temu w Londynie zaprezentowane zostało "U Mad", które ostatecznie okazało się być singlem z nadchodzącej EP-ki zatytułowanej Street Lights. Jedni płaczą i chcą starego Vica, inni się cieszą, dla mnie natomiast taka mała wewnętrzna metamorfoza nie robi żadnej różnicy, bo kupuję tego chłopaka w każdej odsłonie: czy mówimy tu o Innanetape, czy o okresie "post-westowym". Podkręcony tęgimi synthami bit autorstwa samego Gayfisha rozstawia po kątach wszelkiej maści nieudolnych epigonów i demonstruje, jak powinna brzmieć dziś trapowa oprawa, a Vic i West z pełną charyzmą trzymają go za mordę, bawiąc się przy tym autotune'owymi wstawkami, pierdoląc hejterów czy deklarując swoje wysokie wpływy na mapie współczesnego hip-hopu. To jest rap, od dziś słuchajcie tylko tego, ziomeczki. –R.Marek
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.