
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.
Missy zawsze lubi próbować nowych rzeczy i nie boi się kolejnych zmian. Co więcej, potrafi wejść w nową skórę w imponujący sposób czego dowodzi "I'm Better". Proste, że Elliott jest lepsza od sporej grupy dziewczyn papugujących obecne trapowe patterny, bo nie tylko korzysta z aktualnej stylistyki, ale jeszcze dokładnie wie, czego chce. Trzy plumknięcia, minimalistyczny bit, Lamb na ficie, niepokojąca atmosfera – nie wiem, ale gdyby Desiigner urodził się kobietą, to może właśnie tak brzmiałyby jego single? W każdym razie "I'm Better" zarówno na płaszczyźnie produkcji, jaki i dziwnych, unikalnych hooków zgarnia całkiem sporą pulę. Będzie jakaś płyta, Missy? –T.Skowyra
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.