
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.
Całkiem niedawno zarzuciłem Ghersiemu zachowawczość w konstruowanych przez niego podkładach, tymczasem wenezuelski twórca przy okazji nowego wałka Amerykanki nie tyle udowadnia, że jego producencki status na rynku nie słabnie, co po prostu wreszcie daje próbkę na miarę swojego nieprzeciętnego talentu. Oczywiście nie ma tu mowy o radykalnych ruchach, bo warstwa instrumentalna "A Message" jakoś szczególnie nie odbiega od tego, co Alejandro robił już wcześniej – na luzie mógłby to być podkład sklecony na potrzeby Twigs. Całość intryguje jednak na tyle, bym mógł stwierdzić, że Arca godnie zastąpił Kingdoma na fotelu producenta i wcale nie jest wykluczone, że w dłuższej perspektywie współpraca Ghersiego z Mizanekristos okaże się równie owocna. –M.Lewandowski
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.