
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.
Nie przypominam sobie, żebym ostatnio natknął się na równie intrygujący utwór w polskiej muzyce. Kalina Hlimi-Pawlukiewicz, aktorka występująca między innymi na deskach Teatru Studio, a telewidzom szerzej znana z roli Weroniki w Barwach Szczęścia, z pomocą niezawodnego Maksymiliana Skiby nagrała naprawdę nietuzinkowy, nadwiślański pop. Niby wszystko jest tutaj rozpoznane. Patos syntezatorów, ejtisowy ubaw po pachy, tereny głęboko eksplorowanej polskiej muzyki pod patronatem duetu Ptaki – te skojarzenia są raczej jednoznaczne. Tylko to nie do końca jest podany w downtempo utwór spod znaku “kochamy polskie piosenki”. “Nawet Jeśli” wyrywa się z klubowego uścisku, ale równocześnie odcina się od formuły piosenki autorskiej, pomimo silnego skrętu na liryczność i budowanie liniowej narracji. Kalina wie, gdzie zadzwonić po dobrą produkcję i nie w głowie jej jakieś dragi. Wie jak ominąć synthpopowe, radiowe i sceniczno-literackie mielizny. Może i łatwo byłoby ugrzęznąć w tym powolnym obiegu raptem garści prostych akordów, ale Max po mistrzowsku spiętrza aranż i wyprowadza numer na bezpieczne wody cyfrowej nostalgii, a osobliwe vibrato na rotacji też przecież nie razi. Gdy Kalina śpiewa “Wolno płynie czas”, numer już bezsprzecznie chwyta mroźnymi chórkami i giętką sekcją rytmiczną, odsłaniając całą masę dobrego. Daje plusa na dobry początek i poczekam na zapowiadane więcej. –K.Pytel
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.