Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Jakieś pół roku temu pojawił się w naszym kraju projekt o nazwie Warszawska Szkoła Disco Polo. O co chodzi? Bardzo ogólnie: grupa zaprzjaźnionych muzyków (są m.in. dziewczyny z Enchanted Hunters czy Kuba Sikora nagrywający teraz w duecie AlaZaStary) spotyka się w określonym miejscu oraz czasie i wspólnymi siłami nagrywa piosenki z pogranicza disco polo (tego oldschoolowego jak mniemam), a potem wrzuca na SoundClouda efekt pracy. Zdaje się, że INICJATOREM tego projekciku jest dobrze nam znany GAGATEK, czyli Szymon Lechowicz z Sorji Morji. Z całego KATALOGU WSDP upatrzyłem sobie numer "Arkadia" wykonany przez zespół Dukat, który akurat pokazuje, że z tym disco polo to trochę ściema. Brzmi to bardziej jak słowiańska Sally Shapiro, a nie toporne kawałki klasyków muzyki chodnikowej sprzed ponad dwóch dekad (no okej, przekopałem się swego czasu przez wiele disco polowych płyt i faktycznie można tam znaleźć niezłe skarby). Synthowy aranż i harmoniczny przebieg to też inne światy, a refren jest jednym z najfajniejszych w tegorocznej muzyce z PL. No i tekst – czy ktoś w polskiej piosence pisał tak czule i z miłością ("Laser gładzi kreskowy kod / zaraz poczuje własności moc / Poliestru dotyk, plastiku przyjemny chłód / Zaspokaja rozbudzony, rozbudzony we mnie głód") o sprzedaży towarów w galerii handlowej? Nie przypomina mi się, więc bez wahania zalecam wrzucić na pętlę "Arkadię", a tymczasem ja lecę na zakupy, elo!–T.Skowyra