
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.
B. Bravo na początku dekady dość sprytnie imitował dam-funkowy masterplan (EP-ka Computa Love) i dzięki temu został zapamiętany przez pewne grono odbiorców. Dziś Adam Mori przygotowuje się do wydania debiutanckiej płyty Paradise, która, sądząc po kilku już udostępnionych fragmentach, będzie zlepkiem wakacyjnych wibracji z g-funkiem, boogie-funkiem, nu-disco czy synth-r&b. I tak się składa, że na razie moim ulubionym singlem z nadchodzącego w kwietniu LP jest "Can't Keep My Hands Of You" z gościnnym głosem znajomej Adama, Revy DeVito. Dlaczego? Bo moja słabość do takich progresji akordów skondensowanych w chłodnym, ale jednocześnie gorącym od emocji r&b-gemie jest zbyt duża, abym mógł się oprzeć. Dodajmy to tego atłasowy, zmysłowy timbre Revy (przypomina mi trochę Kelelę) będący symbolem-krzyżówką 90sowych chartsów oraz modernistycznego podejścia do r&b i mogę się rozpływać w kolejnych, kojących moje nerwy zapętleniach. Wam też zalecam. –T.Skowyra
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.