Przegląd najciekawszych muzycznych premier ostatnich sześciu miesięcy 2023 roku.
-
I - Lista Carpigiani
-
IAMDDB "Shade"
(25 grudnia 2017)Lesbijski, neonowy trap w sam raz na nocne eskapady Uberem. IAMDDB strzela popisy na szosie, a ripit ripitem pogania.
-
IAMDDB "Conjuring"
(20 lutego 2018)Wschodząca gwiazda brytyjskiej muzyki chodnikowej nie bawi się w półśrodki i wyjeżdża z bezkompromisową gangsterką. Wejście na bit jak strzał kokainy.
-
Iceage "Catch It"
(20 lutego 2018)Dekandenccy Duńczycy przypominają o sobie dezorientującym, żarliwym post-punkiem w duchu Nicka Cave'a. Apokalipsa puka do drzwi.
-
Idles "Samaritans"
(13 września 2018)Post-punkowcy z Bristolu dość nieoczekiwanie wbijają chuj w maskulinizm. A wplecenie w tę hardcore'ową grzałkę linijki "I kissed a boy and I liked it", czyli trawestacji przeboju Katy Perry, to już całkowity absolut.
-
Ifi Ude "Love Is Stronger"
(22 października 2018)Duchologia: Mrożony scandi pop-rnb na "owadzich" bitach, jakby podkradzionych Autechre, albo nawet Kuedo. Niedoszła tegoroczna polska kandydatka na Eurowizję. Około 2009 jakiś producent samochodów już dawno kupiłby tę piosenkę do reklamy i słyszelibyście ją wszędzie.
-
Iglooghost "Clear Tamei"
(15 sierpnia 2018)Brainfeeder to ostatnio mój ulubiony label, a w sierpniu to już w ogóle, Dorian, Cole, Igloo - wszystko pierwsza klasa. Ostatni z wymienionych gagatków w szalonym, progresywnym "Clean Tamei" skaczę na głowkę w modernistyczną, klubowo zdekonstruowaną toń w drum’n’bassowym odcieniu. Daniel Lopatin ma godnego następcę.
-
Injury Reserve "See You Sweat"
(23 stycznia 2018)Coś dla sierot po minimalistycznej twórczości Clipse pod kuratelą Neptunes. Wszystko gites, ale lepiej już wyłączę, bo dwie staruchy za firaną.
-
Internet "Come Over"
(1 czerwca 2018)I jak tu żyć bez Internetu? Najbardziej utalentowany dziś zespół z okolic okołosoulowych (każdy member kręci na boku spoko rzeczy!) w klasycznym r'n'b-synth-funkowym wydaniu to leniwie lejący się miód na serca wszystkich wyczilowanych laidbackowców. Zmysłowy głos Sid, giętki bas, psychodeliczne gitki w mostku – czy może być coś lepszego na obecną aurę?
-
The Internet "Roll (Burbank Funk)"
(30 kwietnia 2018) -
Isadora "Visions"
(16 marca 2018)Zielonowłosa mieszkanka Londynu i jej patologiczny, nawiedzony electro-pop. Grimes i Empress Of modlą się do kozy.