
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.
Po wybuchu chillwave'owej gorączki, Ernest Green był jednym z najlepiej zapowiadających się zawodników. Ale po serii kilku świetnych singli i EP-kach moce jakby wyparowały z ciała i umysłu producenta. Dziś Washed Out to już nieco zapomniana historia, dlatego tym bardziej zaskakuje mnie "Get Lost", pokazujące nową muzyczną ścieżkę Greena. Skąd wziął się pomysł na mknący z groove'em, taneczny kawałek przyozdobiony stukającymi klawiszami w klimacie lat 70.? Nie będę zgadywać, ale ten nowy numer brzmi podejrzanie podobnie do najbardziej dance'owych fragmentów Underneath The Pine Chaza, który przecież jest dobrym ziomkiem Ernesta. Przypadek? Bardzo bym chciał, ale nie sądzę. W każdym razie, chętnie posłuchałbym nowego longplaya Washed Out w takiej stylistyce. Może już za jakiś czas mi się to uda. T.Skowyra
Edit: zdaje się, że jeszcze w tym miesiącu − 30. czerwca ukaże się trzeci LP Washed Out, Mister Mellow.
Oddajemy hołd tej nieuchwytnej, nadal nie do końca rozpoznanej dziedzinie kultury i rozrywki.