Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Obiecałem, że napiszę coś o Pink Floyd, ale temat wyczerpali redaktorzy Teraz Rocka, pisząc o ich piosence (która, jak na mój gust, mogłaby kogoś przejąć jedynie wtedy, gdybyśmy potraktowali ją jako faktyczną relację z choroby Alzheimera) że jest ZNA-KO-MI-TA. "Znakomity" to jedno z najlepszych i najbardziej zazwyczaj adekwatnych słów na świecie, dlaczego ktoś postanowił je kompletnie wybebeszyć i postawić w jakiejś zupełnie nieprzystającej sytuacji – to mnie wręcz intelektualnie podnieca. Zastanawiam się, jak na równie wysoki poziom ironii – w ramach, powiedzmy, ćwiczeń stylistycznych – mógłbym wznieść się przy opisie nowego singla zespołu Muchy. Porywający? Wizjonerski? Kreatywny! 51% dwudziestoletnich Polaków uważa się za osoby KREATYWNE. Niektórzy też uważają, że wystarczy wiedzieć, jak napisać "rzeżucha", by uznawać się za osobę potrafiącą pisać – vide recenzujący Karma Market (dla mnie gorszy tytuł niż Yoko Eno, sory) Marcin Cichoński. Tymczasem, koledzy, sprawy mają się zupełnie inaczej. –Ł.Łachecki