Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Mikael Seifu kontynuuje swoje ekskursje wzdłuż etiopskiego folkloru, tym razem w bardziej antycznym i surowym w wydźwięku wydaniu. "How To Save A Life" to rytualne zagrywki i improwizacje przy pomocy tradycyjnych afrykańskich instrumentów, których za cholerę nie potrafię nazwać i tylko delikatny rys zelektyfikowanej nowoczesności. Jest w tym wszystkim jakaś pierwotna dzikość, nerw, jaki zazwyczaj towarzyszy zaledwie naszym wyobrażeniom o takiej muzyce, oddzielający rzeczywistą fascynację od bezrefleksyjnego obskurantyzmu i sprawiający, że słucha się w niekłamanym skupieniu. Nie tak dobre jak "The Lost Drum Beat", ale wciąż bardzo dobre. –W.Chełmecki