Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Najwyższa pora na powrót Danny'ego, zbyt wielu epigonów freakowatego stylu życia bez powodzenia starało się zapełnić po nim lukę. Oczywiście Old nie wyszło aż tak dawno, a sam Brown nie zniknął całkowicie z radarów, dając raz lepsze, raz gorsze gościnne występy, ale nigdzie nie brzmi tak dobrze, jak na swoim. W końcu doczekaliśmy się – po świetnym "When It Rain", zapowiada kolejnego longplaya o wdzięcznym tytule Atrocity Exhibition (hmm) i atakuje nas kolejnym singlem. "Pneumonia" stylistycznie kontynuuje drogę wyznaczoną przez poprzednika. Chory podkład Evian Christa, nerwowa atmosfera i bezzębny szaman na mikrofonie – czego więcej potrzeba do szczęścia? A czy cały album udźwignie pokładane w nim nadzieję? Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dowiemy się już pod koniec września. Swoją drogą – rzekome inspiracje? Raekwon, wczesna Björk, Joy Division, Talking Heads, Toxicity(?!). Czekam jak na mało co w tym roku. –A.Barszczak