Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Album Pusha T trwa 21 minut, liczę, że Kanye znowu zmienił grę, bo mam już dość półtoragodzinnych płyt. A co do samego longpleja, to najbardziej lubię tu minimalistyczną, latynoską kontrabandę Westa, w której uwięziony jest przebój Lil Kim. Brawo, Puszku Ścieżuszku.