Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Młody raper z Tarchomina pokazuje, o co chodzi z nowoczesnymi bitami i na luziku wchodzi na wyższy level. Niektórym może przeszkadzać tekstowa przezroczystość Otso, jednak kojący, bliski syntetycznej inkarnacji Andersona .Paaka podkład zdobiący "Jeżeli" zamyka chałapy malkontentom. Paszportu Polityki raczej z tego nie będzie, ale kilka ripitów z pewnością wpadnie.