Omawiamy długo wyczekiwany album jednego z najważniejszych raperów dekady.
Nie ukrywam, że Chakę Khan odkryłam dopiero dzięki Whitney Houston i soundtrackowi do filmu Bodyguard, jednak od tamtej pory pozostała jedną z moich ulubionych artystek, bardzo zatem ucieszyła mnie wieść, że po 11 latach Chaka powraca. Połączywszy siły ze Switchem, współzałożycielem Major Lazer, nagrała utwór, którym przypomniała, kto jest tak naprawdę królowa funku. Singiel zapowiada cały album i już mnie świerzbią uszy ![]()