INNE - PORCAST
Wojtek Cichoń
"Czuję się dziwnie"
Czuję się dziwnie co najmniej, czytając pochwały albumu Wojtka Cichonia. Wiecie, dlaczego Scott-Heron, Last Poets albo Kwesi Johnson są interesujący? Ano dlatego, że swego czasu odważnie mówili o sprawach, które inni woleli przemilczeć, w sposób, który dla innych był nie do pomyślenia. To niezwykli literaci, którzy uzbroili literaturę w oręż popkulturowego zasięgu. Ale przede wszystkim każdy z nich (a w szczególności Scott-Heron) to także wybitny muzyk, potrafiący nadać swojemu przekazowi odpowiednią formę, ciekawą nawet wtedy, gdy jest wyabstrahowana z rozkmin społeczno-politycznych. Cichoniowi do nich daleko – w swoim tekściarstwie przypomina raczej jakąś Guernikę y Luno obsmarowaną grubą warstwą Niwei z Poznania; uprawia spięte squoterstwo studenta ASP. Drum and bass, new age, arafatka, bojówki, anarchia, sztuka, życie, syf, nuda.
