INNE - PORCAST

Wdowa, ach ta wdowa – czy jest raperką subwersywną czy tez kobietą sprzedajną? Czy to rap czy nie rap? Fajne to jest w ogóle? Nie mitrężąc więcej czasu oddaję głos do studia – komentarze z jutub, napierdalajcie.

"Zadziorny, pełen celnych obserwacji rap Wdowy i dynamiczny aranż Szoguna to świeży oddech dla słuchaczy zmęczonych banalnymi, ciepłymi kawałkami na imprezę." (materiały organizatora)

"W sumie kto powiedzial że dzis trzeba się kłaść' 2.26 jakbym damską wersje Mesa słyszał , dobry numer." (kontekstualnie, oceniająco)

"Nigdy nie lubiłam Wdowy, ale ten kawałek naprawdę daje radę. Czy tylko mnie ona? się kojarzy z Edytą Herbuś? :D" (znajomy mówił, ludziom wiele rzeczy kojarzy się z Edytą Herbuś)

"Ruchałbym ją jak dzik" (ruchałby ją jak dzik)

"Kurwa ja się pytam jakim cudem ta różowa ladacznica najpierw ma buty różowe a potem jakieś czarne, nie ma kurwa takich teledysków. MINUS I CHUJ." (użytkownik Bystre Oczko)

"Wcale nie mam zalu do Wdowy że zrobila kawalek disco. Jest b dobry. Piona" (ruch koncyliacyjny! porcys-piona)

"Młody97 akurat ciebie nikt tutaj nie posłucha, ciebie jeszcze nie było jak oni już rapowali na legalu wnioskując po twoim nicku." (wyśmiewanie się z nazwisk 2.0)

"Nie porównujcie rapu polskiego i amerykańskiego, to jest inna mentalność i inne realia. A co do kawałka - to nie jest rap. Nie wiem, czy to jest komercja, czy nie - nie mnie to oceniać. Natomiast ten 'bit', czy raczej podkład to jakieś kombo popu i dancu, do tego dochodzi nawijka pop / rap = NIE RAP. %) POZDRO." (systematyk-agnostyk)

"Ona jest szmatą bo ma krzywą szczękę!" (gdybym mogła nazwałabym tak dziecko)