INNE - PORCAST

Turnip Farm
"Passover"

Z moich podróży do Wołowa niewiele pamiętam. Najebki, nabojki i powroty w łachmanach. Nie chcecie raczej wiedzieć więcej. Miasteczko świeci przykładem zachodniopolskiej wichury, w każdym pozytywnym znaczeniu tego słowa. Mógłbym pociągnąć analogię Seattle, ale nie wiem jakbym miał to wyskalować, aby okazała się choć trochę trafna. Z Wołowa, w każdym razie, pochodzi większość muzyków Turnip Farm. Możecie ich już kojarzyć: Marcin Lokiś i Tomek Sztrekier to połowa składu Blue Raincoat (wsławionego współpracą z Jackiem Endino), Piotrek Brzeziński, tym razem w roli perkusisty, dał się poznać jako Peter J. Birch – pieśniarz i bard. Wokalnie wspomaga ich Kuba Ziołek, czyli muzyk z Kujaw.

Nazwa zobowiązuje, więc z zapowiadającego debiut projektu kawałka "Passover" wyławiam przede wszystkim młodzieńczego Dinosaur Jr. Z innych deklarowanych inspiracji więcej jest chyba Superchunk niż Sebadoh czy Codeine, a emocjonalne wokalizy nie zamykają także dalszych możliwości. Otagowany jako vegetable rock utwór na przednówku suplementuje dietę, lecz nie jest substytutem. Z ninetiesowym błyskiem w oku trafia raczej szeroko: całkiem radiowy refren, całkiem hałaśliwe gitary. Zostaje rzetelne granie z miejsc pod klepsydrą, w której piasek przesypuje się tak leniwie, że czas odmierzać muszą kolejne wypite puszki i papierosy spalane na kolejowej bocznicy.

Wawrzyn Kowalski    
11 marca 2011
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)