INNE - PORCAST

SuperXiu
"A Gift From The Sky"

Eee nie no, bez przesady. Absolutnie nie neguję tego, że utwory zamieszczone przez zespół SuperXiu są całkiem intrygujące. Bo są, zwłaszcza "A Gift From The Sky". Ale musiałbym być poważnie głuchy żeby nie dostrzec oczywistych inspiracji zespołu – i nie mówię tu o jakichś szlachetnych mistrzach gatunku, a raczej o zespołach pokroju Editors czy Bloc Party. Zresztą w wywiadzie zamieszczonym na stronie muzycy przyznają się do szczególnych inspiracji Cajun Dance Party, czyli grupą niespecjalnie robiącą wrażenie na kimkolwiek w dzisiejszych czasach.

Przejdźmy jednak do zawartości merytorycznej – "A Gift From The Sky" rozpoczyna się leniwie, z wymuskanymi klawiszami w tle, około 50 sekundy kawałek przeszywa legendarna już w kręgach indie interpolowo/editorska zagrywka gitarowa, która wróci jeszcze parokrotnie w dalszej części tracka. Delikatny mostek, który następuje niedługo potem, zwraca uwagę delikatniejszym wokalem i interesująco poprowadzonym motywie na basie. Potem mamy kilka drobnych eksperymentów, ale nie z gatunku takich, których byśmy wcześniej nie słyszeli.

Aha, wypada pochwalić zespół za ambicję, ponieważ (jak dowiecie się z wywiadu) dotychczas zamieścili tylko dwa kawałki dlatego, że chcieli je mieć dobrze wyprodukowane. I faktycznie wypada docenić "pójście tą drogą", dawno nie słyszałem polskich debiutantów brzmiących tak jak SuperXiu.

P.S. Naprawdę posłuchajcie tego wywiadu, dowiecie się kilku ciekawych rzeczy. Żeby nie być gołosłownym – "chłopacy liznęli też trochę metalu", no kto by pomyślał?

posłuchaj »

Kacper Bartosiak    
2 lipca 2009
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)