INNE - PORCAST
Ladybug
"Hay On Fire"
PKB rośnie, inflacja maleje, nieprzerwana rzeka pieniędzy z UE zasila
budżet. Jest dobrze. Ostatnimi czasy obrodziło też nam Polakom w
refleksyjnych singer/songwriterów – to pewnie zasługa powyższych
okoliczności. Bohaterka dzisiejszego Porcastu to – jak można się przekonać po krótkim researchu – zaledwie wierzchołek góry lodowej jeśli chodzi o
ten podgatunek indie. Ladybug – czyli po prostu Biedronka (urocze) –
niewątpliwie umie korzystać z MySpace'a, bo właśnie dzięki temu
dobrodziejstwu ery Web 2.0 wpadłem na jej ślad, a stało się tak mimo tego,
że od wielu tygodni przynudzam znajomym, że nie mam stałego dostępu do
sieci. Pani Biedronka w każdym razie na pewno na emigracji w Londynie (z
pochodzenia Poznanianka) korzysta z netu, skwapliwie dodając do profilu
podziwianych przez siebie artystów – między innymi CocoRosie, Feist, Cat Power -
oraz sumiennie prowadząc bloga z zapiskami z wielkiego miasta Londyn.
Akustyczne piosenki Biedronki wpadają w rejestry zarówno Mirah, akustyczne
smęty Beth Orton, jak i czuć też patetyczny/uduchowiony rys wokalu Patti Smith.
No i nasz poczciwy Graftmann – choćby z racji stylistyki, surowości
podejścia do techniki gry na gitarze i Londynu jako punktu w biografii –
jest też uprawnionym skojarzeniem... Nie, że Graftmann w spódnicy czy coś –
ale ów smutek i melancholia... Chciałem jeszcze raz w tym miejscu
podkreślić, że PKB rośnie!
• posłuchaj »