INNE - PORCAST

Na ten utwór trafiłem skacząc po najciekawszych kwiatkach nowego disco-polo, a podczas słuchania go stwierdziłem, że już w samej melodyce języka polskiego wykorzystywanego do dance-popowych celów jest coś disco-polowego, tym bardziej że koleś nie może się pochwalić ciekawą barwą. Niemniej jednak ciężko tutaj mówić o muzycznej nędzy, choć tekst lotnością nie zachwyca ("Więc podejdź tu / Uśmiechnij się / I pokaż mi / Kobiecy sexy wdzięk"), nie odstaje jednak na minus od poziomu tekstów innych młodych polskich artystów. "Wiem, że..." reprezentuje radiowy pop na bardzo wysokim poziomie. Za wymuskaną produkcją na luzie mógłby stać Kamp!, inne skojarzenia niosą mnie ku co bardziej "cyfrowym" w duchu kawałkom Reni Jusis. Ciężko też nagrywać bardziej na czasie, niż w stylistyce trance-electro-popowej. W przeciwieństwie do wielu polskich aspirujących kawałków, struktura utworu nie kończy się na repetycji jednego hooka, ale w refrenie następuje zmiana rytmu i nawet mostek nie żenuje klawiszową partią. Teledysk trochę przypomina amerykańskie klipy z późnych lat 90., a trochę film Tron, jednak jakimś cudem też uniknięto tandeciarstwa. Ambulans może nie ratuje polskiego popu, ale na pewno subtelnie podnosi jego poziom.