PLAYLIST

Richard Dorfmeister i Rupert Huber to starzy kumple. Jeszcze w szkole skumali wspólne zajawki i pod ksywką Dehli 9 dawali upust fascynacjom indyjskimi rytmami, za najlepszego przyjaciela mając (dziś) staroświecki, ale całkiem trendy magnetofon kasetowy. Po szkole trochę od siebie odpoczęli, by w 1994 wznowić współpracę już jako Tosca. Suzuki to wydany chwilę przed okrągłym Sylwkiem drugi krążek duetu (wcześniej Opera, 1997), plasujący się w bliskości do reklamowanego już tu Carboot Soul. Przywdziani w kimona Wiedeńczycy wykluczyli opcję stresu i uwolnili własne umysły, w pamięci mając słynne prace Shunryu Suzuki. A serio, to relaksujące dźwięki mieszające tematy jazz, blues i electro na trip-hopową modłę gwarantują nie tylko odprężający feeling, ale i konkretne doznania estetyczne. Nie pozbawiony głębi, intrygujący tytułowy track, podobnie jak "jedynie" zmysłowe "Honey" z sexy laską za mic'iem, czy wciągające "Annanas" i "Ocean Beat" ze rwanymi samplami wokali, sprawdzą się w niejednej sytuacji.