PLAYLIST
Spelunks
"Why Do You Make Me Wait?"
O Spelunks udało mi się dowiedzieć tyle, że jest to jeden z kilku pseudonimów artystycznych Nowozelandczyka Jamesa Granta, do niedawna udzielającego się także w tamtejszym zespole Tiger Tones. To, co może zainteresować jednak czytelnika Porcys to fakt, że "Why Do You Make Me Wait" kontynuuje linię Brian-Eno-eklektycznego, bitowo-zorientowanego popu Body Language. Singiel ten niespodziewanie zjawia się jako "Work This City" roku dwa tysiące jedenastego; mamy tu ponownie "suchą" i wyrazistą maszynę perkusyjną, zdecydowany bas, pół-śpiewany, pół-szeptany, zmysłowy męski wokal. Produkcja brzmi równocześnie amatorsko i hi-fi, co daje efekt ciekawego kontrastu. Subtelną różnicę stanowi jednak sekcja rytmiczna – tak jak Speaks zapodawał domową wersją house'u i techno, tak "Why Do You Make Me Wait" odnajduje się w post-punkowej reinterpretacji funku (patrz: ESG). Trudno cokolwiek zarzucić temu bujającemu, sielankowemu utworowi.