PLAYLIST

Paula Abdul is forever your girl and she's lost in a dream, she doesn't know which way to go, because rush rush is everywhere. Ojjj miała parę świetnych singli, na przełomie lat 80-tych i 90-tych wymiatała mocno i przeoczanie jej dorobku jest dla "Historii Popu Według Słuchaczy I Fanów" nieco krzywdzące. "Straight Up" – czy to nie jeden z najmocniejszych singli lat 80-tych naprawdę mocno wprowadzający r&b do popu? Plus teledysk! na 10.0. "Forever Your Girl" – niech zafascynuje was teen-popowa perfekcyjna słodycz, będące w stanie rywalizować z najlepszymi singlami Kylie – genialne. "Rush Rush" – czy to przypadkiem nie jest najlepiej skomponowana i najbardziej ujmująca popowa balladka wyrażająca fizyczno-psychiczne pożądanie wszech czasów? Dziesieć.zero. Były jeszcze "One Or The Other", "Vibeology", "Crazy Cool", "Cold Hearted" i parę innych, co najmniej mocnych kawałków. Nie ma więc się co specjalnie dziwić, że wiadomość o pierwszym singlu Pauli od 12 lat poruszyła moją wyobraźnię i nadzieję na mocny comeback.

Niestety, jak to z powrotami na scenę bywa, nie całkiem spełniły się moje oczekiwania. "Dance Like There's No Tomorrow" wzbudza raczej mieszane odczucia. Z jednej strony – są tu porządnie napisane zwrotki, refren który potrafi się przyczepić i odświeżający mostek. Produkcyjnie jest to jednak bardzo średnia rzecz wyciągnięta gdzieś z początku poprzedniej dekady. O ile fajnie, że Paula nie łapie się wszechobecnego Timbalanda, to jednak Randy Jackson i DEEKAY zabrzmieli co najmniej prehistorycznie. Poza tym – revival vocoderów jest przerażający, a całkiem przyjemny i słodki przecież głos Abdul brzmi tu jak podrzędny syntezator mowy. Dajcie spokój, użycie vodocera na całym wokalu udało się ledwie parę razy – oprócz ostatniego wielkiego singla Snoopa, to jakąś sympatię żywię jeszcze do "Believe" Cher. Próbowałem szukać analogii właśnie z tym ostatnim, który stał się wielkim gejowskim hitem i doszedłem do wniosku, że dopóki nie zremiksują tego Almighty lub ktoś w tym stylu, to "Dance Like There's No Tomorrow" nawet w tej kategorii nie ma wielkich szans na sukces. To ten typ piosenki – zbyt wolnej do tańczenia, zbyt tanecznej do rozpamiętywania, zbyt nijakiej do czegokolwiek, I don't feel like dancing so no dancing today. A jeśli ktoś zatęsknił za Paulą, to gorąco polecam kawałek niejakiej Tyry B na otarcie łez.

Zobacz także: