PLAYLIST

Pablopavo
"To Jest Piosenka O Różnych Rzeczach"

1.0

Nie jestem niestety znawcą tematu, nie żywię wobec Artysty żadnych emocji, kojarzy mi się (obojętnie) z lewą nogą Męskiego Grania, dlatego ufam przekazom sugerującym, że to nie pierwszy raz, kiedy fan filozofii futbolu Besnika Hasiego pochylił się nad wszystkim nam tutaj bliskim tematem reprywatyzacyjnego kryminału. Że udało się Pablopavowi uniknąć kompromitacji, której nie uniknęło choćby całe środowisko dziennikarskie, na czele z chodzącymi na pasku władzy prezenterami w stylu Konrada Piaseckiego – to chwalebne. Byłoby przesadą nazywać "koniunkturalnym" ruchem opublikowanie napisanej podobno 2 lata temu piosenki akurat teraz. Ten tekst, ta melodia, ta kompozycja po prostu musiały swoje odczekać, by Polska mogła dorosnąć do ich głębi i przenikliwości.

A jednak moja kolejna półinicjacja w nieskomplikowany świat Pablopavo już w pierwszych trzech słowach wzbudziła we mnie jakąś emocję – to chyba ważne dla samego zainteresowanego, więc zagrało. Głęboki moralny sprzeciw wzbudza nazywanie "piosenką" strzępu sekwencji akordowej, opatrzonej publicystyczną wydmuszką w tekście. Dopóki tematy "zaangażowanych" piosenek suflują twórcom pierwsze strony dzienników, dopóki rekwizyty do prymitywnego tekstowo protest songa można sobie wyciągnąć z dowolnego reportażu na temat głośnej sprawy, a bardowski patos tak się rozsiada w utworze, że brakuje już miejsca na jakąkolwiek treść – nie bardzo widzę powody, by ktokolwiek interesował się tego rodzaju podrzędnym komentarzem. Nieporozumienie wynika z tego, że wbrew temu, co sugerują tzw. media, "odwaga" – jakakolwiek, artystyczna, obywatelska – gości tu w najtańszym wydaniu. "Emocjonalna" interpretacja wokalna wersów o "płonącej kobiecie" wzbudza jedynie wstyd i zażenowanie. Wokalista Vavamuffin w takt oklasków harcore’owych tacohemingwayowców dokonał rzeczy godnej podziwu – w kategoriach bezrefleksyjnej, błahej, mdłej i pozbawionej wyczucia felietonistyki utwór "To Jest Piosenka O Różnych Rzeczach" mógłby znaleźć się na składance z Doniem ("Czarna Sobota") i kawałkiem Zuzy z Graczyków napisanym do filmu Sylwestra Latkowskiego o Barbarze Blidzie. Powiedziałbym, że nie o takich polskich twórców zaangażowanych walczyłem, gdybym już dawno nie postawił na sprawie krzyżyka.

Łukasz Łachecki    
15 września 2016
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)