PLAYLIST

Jessie J
"Abracadabra"

6.5

Młoda Brytyjka wychodzi z cienia i po latach dostarczania piosenek bardziej znanym artystom nagrywa debiutancki album. Nie wiem za bardzo w jakim celu postanowiła to zrobić, bo Who Are You to w ostatecznym rozrachunku mocno kuriozalna i ciężkostrawna propozycja (w dodatku z obrzydliwą, ewokującą najgorsze momenty w życiu Kelly Osbourne okładką, blee). Ja wiem, nikt po popie nie spodziewa się dziś nie wiadomo czego, ale, jak widzicie w kolumnie obok, niektórym czasem udaje się nagrać porządnego longplaya, więc możemy zakładać, że ta sztuka jeszcze w świecie nie wymarła.

Szczęście w nieszczęściu współautorki cyrusowego "Party In The U.S.A." polegało na tym, że 2 dni w swoim przepełnionym zajęciami terminarzu wykroił dla niej sam Dr. Luke. Rozdający karty w mainstreamowym popie ostatnich lat producent o polskich korzeniach odpowiada za dwa najmocniejsze punkty tej płyty, a "Abracadabra" to przypadek na tyle ciekawy, że warto poświęcić mu odrębny tekst i to już teraz, kiedy jeszcze nie wyszedł oficjalnie na singlu. Gottwald dokonał tu swoistej syntezy swoich niedawnych dokonań, bo ta piosenka Jessie J brzmi jak "coś pomiędzy" "California Gurls" i "Teenage Dream". Tej drugiej zawdzięcza nastoletni klimat, podobieństwa w budowie i pierwiastek "wakacyjności", więc antycypując strategię marketingową Brytyjki obstawiam, że w okolicach maja pojawi się do tego rzewny klip i młodsza część popowego elektoratu będzie kupiona. Dr Luke nie jest jednak żadnym bejem bez szkoły, to sumienny typ, przykłada się do swojej pracy, dlatego oryginalność "Abracadabry" polega na wyraźniejszych niż w przypadku Perry funkowych konotacjach (ta gitarrra!). Oczywiście świeży ślad po "Teenage Dream" sprawia, że odpada element zaskoczenia i w związku z tym utwór Jessie J nie robi aż takiego wrażenia, ale wcale nie jest powiedziane, że klimat tegorocznych wakacji nie dopisze do ogólnej oceny tego singla brakującej do rządzenia połówki.

Kacper Bartosiak    
2 kwietnia 2011
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)