PLAYLIST

Hockeysmith
"Lonely Loving Me"

9.0

Dość wcześnie poznaliśmy w tym roku singiel roku. Annie Hockeysmith, dość anonimowa dotychczas dla mnie postać, stawia sprawę jasno – w opisie samego projektu jak i rzeczonego tracka powołując się jedynie na Kylie. Echa Minogue oczywiście są tutaj słyszalne, ale kejs tego dziełka jest trochę bardziej złożony. Właściwie to jest złożony na tyle, że sam namechecking mógłby wypełnić tego pleja, ale po dwudziestym dzisiejszym odsłuchu do głowy zaczęły mi wpadać coraz dziwniejsze postaci z Drake'iem i Cure na czele, więc chyba nie tędy droga. Obcujemy tu z parkietowym diamentem, jakby odgrzebanym przez muzycznych archeologów z późnych ejtisów/wczesnych najntisów, napędzanym pojebanym bitem ewoluującym z kolejnymi minutami i składającym ukłony kolejno środkowym dokonaniom Junior Boysów, niedawnej EP-ce Bludworka i automatowym seriom Kraftwerk. Brytyjka atmosferą mechanicznego, ekstatycznego, parkietowanego wyznania nawiązuje tu trochę do klimatów Robyn, której przydałby się choć jeden hymn o takiej sile rażenia na zeszłorocznym LP, może wtedy i mnie udzieliłaby się podjarka. Wokalnie Annabel jednak najbliżej do Madonny, a i wspomniana sekcja rytmiczna nie pada daleko od kwadratowego drive'u "Into The Groove". Jeśli jeszcze nie wiecie o czym ja tu właściwie pierdolę i jak to się ma do powyższej oceny, posłuchajcie jak syntezator dopełnia od 1:15 melodię wokalu, zwróćcie szczególną uwagę na ostatnie dwa słowa które Annie wyśpiewuje w dół, a synthy kontrują w górę – jeśli nie zakręciła Wam się łezka w oku i nie wspomnieliście w tym momencie ABBY to przynajmniej wynieście ten numer u Karpika na zasłużone pudło, nad nudną srakę od Vampire Weekend, z całym szacunkiem dla tego zespołu. Tu macie linka, jeszcze jest trochę czasu. Z góry dzięki, elo!

Stanisław Kuczok    
1 lutego 2019
BIEŻĄCE
Porcys's Guide to Polish YouTube: 150 najśmieszniejszych plików internetowych
Ekstrakt #2 (kwiecień-grudzień 2022)