PLAYLIST

Dubstep się ucywilizował, nasiąkając melodią. Nasiąknięty nią od zawsze UK funky, od zawsze przekonujący mnie bardziej ludzką wersją parkietowego synkopowania, wydawał się jednak kuleć wraz z ubogimi aranżacjami. Oczywiście, ma on swoje różne twarze, a kawałki Ill Blu są prawdziwym ratunkiem dla miłośników odchodzącego w zapomnienie połamanego r&b, ale już przebicie się przez większą ilość produkcji Crazy Cousinz, chyba najbardziej aktywnych i rozpoznawalnych promotorów gatunku, jest raczej nużące, a wszystko i tak krąży wokół i wraca do wymyślonych przez nich klasyków – "Do You Mind" i "Bongo Jam".

W pierwszej minucie myslałem, że Hackman strzeli sobie samobója, bo już zrobił tak wiele, że potem już można tylko banalniej. Dubstepowa tożsamość ujawnia się w przygnębiających plamach dźwięków, dbaniem o nastrój i niebanalność brzmienia. Korzenie 90'sowego brytyjskiego dance'u odnajdują się w melancholijnym, nienachalnie soulowym wokalu Harper Lake. Niepokój, wzbudzony przez Harper, Hackman podkręca bardzo skutecznie, ale w końcu pozwala wejść regularnemu beatowi. I nagle mamy do czynienia z utworem, którego ocena rośnie im lepszy mamy soundsystem. Beaty wskakują na inne beaty, hipnotyzuje kołysanie basu, przyjemnych dreszczy dostarczają nadciągające smyki, a zmysłowość osiąga poziom ostrzegawczy, nim osiągnie moment, w którym ma się wrażenie, że ta kolejka napędzana połamanym rytmem za chwilę się wykolei. Wszystko jednak tyka perfekcyjnie jak w zegarku, wymuskane do ostatniego dźwięku, kiedy fade bardziej niż banalnie kończąc, okazuje się delikatnie wybudzać z transu. DJe dzisiaj w większości tną szybko i dają jednej piosence 1,5 minuty, ale chyba dlatego, że się nudzą. W przypadku "Always" można się raczej dać ponieść i zapomnieć, nawet nie dobrać kolejnych utworów. Dbałość o brzmienie, wyczucie melodii, instynktowne poprowadzenie kompozycji to klucze do jego sukcesu, więcej dowodów na ich istnienie i niezawodność odkryć można na More Than Ever (EP), na czele z "Nobody Minds", adresowanym do wszystkich miłośników chwytliwych linii basu, brytyjskiej klubowości, dźwiękowych impresji i szatkowania wokalnych sampli.

• posłuchaj »