PLAYLIST

Najfajniejszą sprawą w kwestii "Transparency" jest subtelnie zbalansowana retoryka "stare vs. nowe", jaką nadzwyczaj zgrabnie posługuje się d'Eon. Główny motyw piosenki, czyli atmosferyczny smooth-funk z Philem Collinsem na featuringu, funkcjonuje niczym płótno rozpięte na ramie współcześnie-futurystycznych beatów. Mógł był ten kanadyjski producent pozostać przy natchnionym wokalu i synthach, które razem tworzyłyby zapewnie mieszankę wielce tęskną i wzruszającą; zdecydował się jednak podbudować i napędzić całość ku wybitności za pomocą wyboru Afrykańsko-brzmiącej perkusyjnej robocizny, na udającej eightiesy zaczynając, a całkowicie współcześnie pociachanej kończąc. Kawałek finiszuje ponadto w postaci niespodziewanej kawalkady penetrujących karabinowych beatów (dwie metafory seksualne w jednym zdaniu). Zawierając takie linijki, jak otwierające "I just wanna see your face / doing this was a big mistake", "Transparency" jest zdesperowane w sposób niezwykle zmotywowany i energiczny, równocześnie konając z bólu i brnąc dziarsko do przodu.