Mimo że Ian Brown tworzy obecnie chłamowate rzeczy o Stone Roses w żadnym wypadku nie wolno zapominać. To nie tylko jedna z najlepszych wyspiarskich kapel kilkanaście lat temu, ale także jedna z popularniejszych. Oczywiście doskonale zdają sobie z tego sprawę bossowie wytwórni i już nie długo otrzymamy kompilację złożoną z utworów z debiutu i Second Coming wzbogaconą czterema utworami spoza dwóch studyjnych albumów.

Album zatytułowany The Very Best Of Stone Roses ukaże się czwartego listopada. Tak się składa, że będzie to pierwsza od sześciu lat współpraca panów Browna, Squire'a, Reni i Mani. Wszyscy czterej członkowie uczestniczyli w procesie dobierania listy kawałków. A oto ona:

'I Wanna Be Adored'
'She Bangs The Drums'
'Ten Storey Love Song'
'Waterfall'
'Made Of Stone'
'Love Spreads'
'What The World Is Waiting For'
'Sally Cinnamon'
'Fools Gold'
'Begging You'
'Elephant Stone'
'Breaking Into Heaven'
'One Love'
'This Is The One'
'I Am The Resurrection'

Jaki cel, poza marketingowym, przyświeca kompilacjom najlepszych utworów zespołu, który ma na koncie dwie studyjne płyty? Żaden.