Pearl Jam – nowa płyta
13 marca 2002Rok 2002 będzie bardzo pracowity dla ostatniego funkcjonującego zespołu z wielkich sceny Seattle. Przede wszystkim, ulubiony zespół niżej podpisanego wszedł do studia, by nagrać swój
siódmy longplay. I mimo że dziś na kolejne płyty Pearl Jam nie czekamy już z takim zniecierpliwieniem, taka wiadomość zawsze mobilizuje do zainteresowania się tematem. Choćby z tego
względu, że długo można zastanawiać się nad brzmieniem i charakterem następnego albumu tej grupy, a później i tak okaże się, że artyści wymyślą coś, czego wcale się po nich nie
spodziewaliśmy. W końcu zastanówmy się: ile znamy zespołów, będących w stanie zmieniać oblicze na każdym kolejnym albumie?
Jak zwykle nie posiadamy szczegółowych informacji na temat przygotowywanego krążka. Prawdopodobnie, praca nad nim zacznie się na poważnie dopiero w przyszłym miesiącu, kiedy to
zespół urządzi trzymiesięczną sesję. Do tej pory PJ przebywali w studiu zaledwie dwa tygodnie, dlatego dotychczasowe starania można określić jako pierwsze przymiarki, wczuwanie się w
atmosferę studia. Drugi etap ma zakończyć się wraz z nadejściem lata, co skwapliwie wykorzysta Stone Gossard, z miejsca przystępując do pracy nad trzecim wydawnictwem projektu
Brad. Rozłożony proces tworzenia nie jest w przypadku Veddera i spółki żadnym novum – ostatnia, nie najbardziej udana płyta, ukończona została dopiero przy czwartym podejściu.
Chociaż żadnych konkretów nie ujawniają członkowie formacji, podejrzewa się, że na nadchodzący album mogą trafić utwory "Last Soldier" i "I Am Mine", zaprezentowane szerszej publice przy okazji niedawno występów Pearl Jam. Ten pierwszy, w wersji na żywo, trafił także na doroczny świąteczny singiel rozsyłany członkom fanklubu.
Zaciekawić może fakt współpracy z Adamem Kasperem – bynajmniej nie przyjaznym duszkiem, lecz znanym producentem, mającym na koncie współpracę między innymi z takimi rock-gigantami jak Soundgarden, Nirvana czy R.E.M. Dla bardzo uważnie śledzących poczynania PJ nie jest to jednak twarz całkiem nowa. Przypomijmy, że Kasper wziął, dziesięć lat temu udział w nagrywaniu płyty Vs. Równolegle do nowej płyty powstać ma zbiór wcześniej nie publikowanych utworów, a więc absolutny rarytas dla fanów grupy, którzy wreszcie będą mieli możliwość uzyskania większości, niemal legendarnych nagrań do tej pory granych tylko na koncertach.
Tymczasem, oczekiwanie na nowy album Pearl Jam, może umilić nam ostatnie dokonanie Creed.
Zobacz także:
http://www.tenclub.net