Pod koniec maja pisaliśmy o nadchodzącej nowej płycie Sigur Ros. Zespół zakładał, że album pojawi się na przełomie września i października. Obecna data premiery to 28 października.

Album będzie nosił nazwę (), utwory nie będą mieć tytułów, ośmiostronnicowa książeczka będzie pusta. Dlaczego pusta? Piosenki są śpiewane w stylu "hopelandic", czyli nie ma liryk. Zespół wychodzi z założenia, że muzyka mówi sama za siebie. Jeśli ktoś zechce zapisać to co słyszy, będzie miał na to osiem stron. Osiem, gdyż tyle utworów znajdziemy na krążku. Ich łączny czas trwania to 70 minut.

Zespół zapowiedział, że wkrótce zdradzi kolejne szczegóły o () i przedstawi oprawę graficzną.

Zobacz także: