Ja już odliczam dni. W marcu 2003 roku ma ukazać się szósty studyjny album Radiohead. Na przełomie lipca i sierpnia grupa testowała nowy materiał na kilku koncertach w Portugalii i Hiszpanii. Same tytuły nowych piosenek przyprawiają o dreszcze, popatrzcie sami:

Wicked Child
Keep The Wolf From The Door
Up On The Ladder
There There
Scatterbrain
We Suck Young Blood
Where I End And You Begin
I Will
Sail To The Moon
Myxomatosis
The Punch Up At The Wedding
Go To Sleep
Sit Down, Stand Up
2+2=5
Lift (to utwór skomponowany z myślą jeszcze o Ok Computer)

Wszystkie tegoroczne koncerty (poza tym na festiwalu Benicassim) otwierane były przez "There There", fantastyczny utwór (jedyny kawałek, na którego przesłuchanie zdecydowałem sobie pozwolić), który przez fanów uważany jest za pewniaka na pierwszy singiel. W tym kawałku pierwszy raz w historii kapeli jej gitarzyści Jonny Greenwood i Ed O'Brien wspomagają w loopowaniu (!) na bębnach perkusistę Phila Selway'a. W końcówce młodszy Greenwood podłącza gitarę i daje czadu jak choćby podczas "Lucky". Wymiękam, mówię wam, wymiękam.

Radiogłowi podczas tego krótkiego tournee wydłużyli jeszcze czas trwania swoich występów, które osiągnęły teraz ponad 150 minut! Na rekordowym koncercie w Salamance zagrali aż 27 piosenek. Jak widać, nie oszczędzają się...

Do wyjątkowych należał również występ zamykający tournee, podczas którego grupa pytała się publiczności, co ma zagrać... Zupełnie nieprzygotowani, członkowie zespołu świetnie jednak sobie poradzili ze starym jak świat "You", z coverem niemieckiego Can "The Thief", jak i ze starszymi (i nie wydanymi) "Nude" oraz "Man-O-War".

Mały zamęt wprowadziła informacja (podana przez jedną z polskich stron o Radiohead), że zespół pracuje nad nową wersją "Karma Police". Nie wiem, jakim cudem autor plotki doszedł do wniosku, że zapomnienie przez wokalisty tekstu (lub nagły zanik głosu, Thom Yorke akurat tego dnia był chyba przeziębiony) oznacza pracę zespołu nad nowym obliczem starego klasyka. Heh, czego to ludzie nie wymyślą...

Od połowy sierpnia zespół jest wraz z Nigelem Godrichem (producentem związanym z zespołem od utworu "Permament Daylight" z epki My Iron Lung z 1994 roku) w Los Angeles, gdzie dokańcza rozpoczętą w kwietniu pracę nad płytą.
CZEKAMY!