Jagger wciąż daleko od rekordowego wyniku Wilta Chamberlaina.
Porcys-tabloid znowu w akcji. Naga prawda o wokaliście Rolling Stones.14 lipca 2012
Szerokim echem odbija się najnowsza biografia Micka Jaggera The Wild Life And Mad Genius Of Jagger pióra Chrisa Andersena. O szum dba sam autor książki uchylając rąbków i komentując najbardziej pieprzne fragmenty swojego dzieła. Otóż, jak ustalił Andersen w toku dziennikarskiego śledztwa, bohater jego książki może pochwalić się nie lada wyczynem – miał bowiem zaliczyć w swoim życiu 4 tys. kobiet (i nie tylko, jak utrzymuje biograf, track record Jaggera obejmuje chociażby znanego brytyjskiego muzyka i okazjonalnego aktora Davida B. ).
Płodny żurnalista (na koncie kilkadziesiąt pozycji, między innymi knigi o Jacko, Madonnie czy Hilary Clinton) utrzymuje nawet, że pomarszczony tyłek wokalisty Stonesów miała okazję podziwiać sama Angelina Jolie, a także Uma Thurman. Jak pisze Spinner, "The book also claimed Jagger was obsessed with Jolie, pursuing her for years and 'virtually sobbing' on the phone." I Angie niby uległa Mickowi, chociaż, jak pamiętamy, kiedyś oparła się wielkiemu Shaqowi, odrzucając jego zaloty. W sumie jak się przyjrzeć fizys B.B. Thorntona to rzeczywiście trochę to wygląda, jakby Jolie gustowała w takich starych, chudych pierdziochach.
Jak przekonuje Prefixmag, Jagger pozostaje daleko w tyle za innymi słynnymi Casanovami, Warrenem Beatty i wybitnym ustanawiaczem rekordów Wiltem Chamberlainem, których dorobek miał wynieść odpowiednio 13 i 20 tysięcy uwiedzionych niewiast.
