INNE - FORUM

• W autobusach lubię być w tylnej części, tzn od środka do końca, kiedy jestem w przedniej połówce czuje się nieswojo. Trudno to wyjaśnić, chyba zostało mi to z dzieciństwa. Wyjątkiem są nocne autobusy, wtedy zdecydowanie wolę być z przodu, w zasadzie im bliżej kierowcy tym lepiej.
  f (21 lutego 2014)
• W warszawskiej wodzie nie czuję chloru, z obydwu wodociągów (spod Wisły i z Zalewu Zegrzyńskiego). Wychodzi im to filtrowanie całkiem nieźle :)
  Szooooo0000oooop (14 lutego 2014)
• W warszawskiej wodzie nie czuję chloru, z obydwu wodociągów (spod Wisły i z Zalewu Zegrzyńskiego). Wychodzi im to filtrowanie całkiem nieźle :)
  Szooooo0000oooop (14 lutego 2014)
• "Pięć tysięcy lat temu cesarz chiński Szen Nung, odpoczywając w cieniu drzewa herbacianego, czekał na swój ulubiony napój - przegotowaną wodę." :* :)
  dobradusza (12 lutego 2014)
• >W ogóle u mnie ta statystyka jest jakoś dziwnie rozwinięta, pisząc coś mnożę sobie to co już napisałem w jednostce czasu i mnożę, żeby wiedzieć, ile napiszę w godzinę, ile przez cały dzień itd. Oczywiście mówimy o czymś większym typu praca, nie post na forum.
  Twój Stary (23 kwietnia 2012)
• - nie jestem zadeklarowanym abstynentem, ale w sumie niezbyt lubię alkohol >-uważam, że twitter jest szybszy od portali Jest. I parę cytatów, ale mam tak samo: >- Nie oglądam filmów nie od początku. >- Podczas czytania książki, co jakiś czas nachodzi mnie refleksja, że chyba ominąłem jakiś wyraz, więc natychmiast nerwowo go szukam, i tym sposobem potrafię czytać jedną stronę kilka razy. >- Zawsze przed rozpoczęciem filmu, mimo że się nigdzie nie spieszę, sprawdzam ile on trwa, żebym wiedział, o której dokładnie się skończy. To samo z książkami: sprawdzam ile czasu zajmuje mi jedna strona i mnożę tę liczbę razy ilość wszystkich stron. W ogóle u mnie ta statystyka jest jakoś dziwnie rozwinięta, pisząc coś mnożę sobie to co już napisałem w jednostce czasu i mnożę, żeby wiedzieć, ile napiszę w godzinę, ile przez cały dzień itd.
  Twój Stary (23 kwietnia 2012)
• -uważam, że twitter jest szybszy od portali
  nieogar (1 marca 2012)
• mam to .YO! http://youtu.be/bfOZnmUEsUc
  nieasertywny (29 lutego 2012)
• -nie lubie arbuzów a jednak jest ktoś jeszcze na świecie, to wspaniałe!
  mja (20 lutego 2012)
• -nie wyjde z domu bez umycia zębów tuż przed wyjściem -dwa punkty z kupą, które usunąłem -uważam, że e-mail jest wolniejszy od IRCa -nie lubie arbuzów -mam fobię dotyczącą os, pszczół, czy szerszeni
  nieogar (20 lutego 2012)
• To nie jest dziwactwo, ale bez najmniejszych problemów, błyskawicznie uczę się tekstów piosenek bez zwracania na nie szczególnej uwagi.
  Twój Stary (9 lutego 2012)
• - przed snem głaszczę kierownicę roweru i mówię 'dobranoc' –wywłoka, 20/1/2012 19:45 zakochalem sie.
  em c (9 lutego 2012)
• –stef, 9/2/2012 16:56 ciezki przypadek.
  em c (9 lutego 2012)
• –krol cygan, 2/2/2012 22:23 w gdańsku i sopocie jest dobra woda. zwłaszcza w oliwie i sopocie.
  dzieciak (9 lutego 2012)
• Istnieje szereg książek, które już czytałem i mam ochotę przeczytać je jeszcze raz. Ale często jest tak, że nie czytam ich, bo obawiam się, że gdy je przeczytam, to nie będę ich mógł niedługo znowu przeczytać, bo będę je miał świeżo w pamięci.
  stef (9 lutego 2012)
• >(chociaż jak wiadomo warto pić wodę) jak zwierzeta?!
  topor (3 lutego 2012)
• –GM, 2/2/2012 21:54 Jeśli chodzi o kranówę to zależy jeszcze w jakim mieście, w większych przeważnie jebie chlorem prawie jak na basenie, w mniejszych/na wsi jeszcze jest w miarę.
  krol cygan (2 lutego 2012)
• Ciepła przegotowana woda jest niedobra jak chuj.
  GM (2 lutego 2012)
• >Upodobanie do picie ciepłej przegotowanej wody jest nadal dość oryginalne. Może spróbuję, może się przekonam. Bardziej chodzi o to, że ciepła, niż że woda (chociaż jak wiadomo warto pić wodę). Jestem z tych, którym ciągle jest zimno.
  Twój Stary (2 lutego 2012)
• Nie ma tu nikogo, kto nie wiedział, że mieszkasz z rodzicami i chodzisz późno spać. Upodobanie do picie ciepłej przegotowanej wody jest nadal dość oryginalne. Może spróbuję, może się przekonam.
  anglmt (2 lutego 2012)
• W sumie fajnie, że nie możecie przeboleć tego termosu bo mogę z czystym sercem wyjaśnić wam, skąd się wziął. Mieszkam z rodzicami, którzy nie chcą, żebym krzątał się po kuchni wieczorami i nocami. Lubię ciepłe napoje, a picie 6 herbat dziennie mi nie pasuje, więc piję wodę (którą i tak lubię bo mnie rozgrzewa). Kładę się spać o wiele później od moich rodziców, zacząłem więc nalewać sobie wodę do termosu, który wieczorami trzymałem na biurku. Spodobało mi się i zacząłem tak robić nawet w dzień. I tyle. No i oczywiście nie jestem lygrysem.
  Twój Stary (2 lutego 2012)
• to twój stary to lygrys?
  i want to belive (2 lutego 2012)
• dobra, o ile stojacy na biurku termos z ciepla woda nadal uwazam za patologie o skali tak kosmicznej, ze gdybym przechodzi obok domu twojego starego, to zajrzalbym do piwnicy, zeby zobaczyc czy nie trzyma tam dzieci, to wlasnie przyszlo mi do glowy ze gdybym mial termos, to moglbym w nim trzymac herbate i nie isc znowu do kuchni.
  em c (2 lutego 2012)
• Nie kupuje plyt, filmow i ksiazek artystow ktorzy juz umarli. Po co? Moja kasa juz na nic im sie nie przyda.
  demian (25 stycznia 2012)
• Twój stary słynny lygrys ze slizgu. Howgh.
  anglmt (21 stycznia 2012)
• czy mi się wydaję, czy "Twój Stary", to słynny lygrys ze slizgu
  nie wiem (20 stycznia 2012)
• >przed snem głaszczę kierownicę roweru i mówię 'dobranoc', em c nowy nick?
  wychowałem sie na forum porcys (20 stycznia 2012)
• Pyknolepsja.
  indyjska_bajka (20 stycznia 2012)
• >chyba największym twoim dziwactwem jest to że zbytnio otwierasz się na tym bardzo nieprzyjaznym forum porcysa, pełnym szyderców i piszesz pierdoły w stylu No nie wiem czy się otwieram, założyłem wątek "Nasze dziwactwa", w którym wpisało się mnóstwo osób a nie tylko ja. >To drugie chyba będzie kiedyś kultowe Ciekawe w jakich kręgach.
  Twój Stary (20 stycznia 2012)
• O ile Twój Stary to nie jest jego prawdziwe imię i nazwisko to nie widzę w tym nic dziwnego.
  krol cygan (20 stycznia 2012)