INNE - FORUM

61 Najlepszych tekstów naszych rodziców.

26 września 2011

Bez wstępu zajebię swój:

"przebierz się, bo wyglądasz jak fizyczny".

nieogar
  • 1."kurwa mać, co za idiota" 2."co za kretyn cholerny"
    mama tak mi się na skrzynkę nagrała (1 października 2011)
  • później dupę się wypina i wychodzi
    legumina (1 października 2011)
  • przy okazji gotowania do któregoś tam momentu się stara, żeby ładnie wyglądało itd. po czym zaczyna go to nudzić, nie chce mu się wysilać dalej i stwierdza, że "i tak z tego gówno będzie. dosłownie"
    ojciec es (30 września 2011)
  • Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść, ale jest co podupczyć(poklepać).
    z powiedzonek mego szanownego ojca (30 września 2011)
  • "No widzisz co debilek narobil?"
    to u mnie stala komenda (30 września 2011)
  • 'a biegnijże do tej piłki KRETYNIE' - od dzieciństwa to słyszę, w każdym meczu co najmniej raz musi paść ta komenda.
    mja (30 września 2011)
  • mam podobnie z moim ojcem. np. dzisiaj, wróciłem do domu, siadam przed telewizorem, ojciec pyta co będę oglądał, mówię, że siatkarki i wisłę. na co on "bez sensu, i tak przegrają". patrzę, siatkarki dostają baty w pierwszym secie, przełączam na wisłę już 1:3...uwierzyłem mu, nie obejrzałem legii.
    jys. (30 września 2011)
  • jeszcze tak mi sie przypomnialo z okazji dzisiejszych batow w europejskich pucharach: bedac w wieku tak 12-14 lat i ogladajac mecze polskich klubow i reprezentacji, strasznie sie emocjonowalem najczesciej i bylem niezadowolony tym, ze (w 90% przypadkow) przegrywalismy. zazwyczaj krotkie podsumowanie meczu w moim wykonaniu brzmialo w stylu: "kurcze, znowu sie nie udalo..." na co nastepowala blyskawiczna odpowiedz mojego Taty: "a co?! liczyles na cos???!!!" jest jeszcze 2 anegdota meczowa, ogladamy mecz razem, druzyna traci bramke (obojetnie, czy 2 minuta, czy 50 czy 88): "to bylo do przewidzenia!"
    e.agent (29 września 2011)
  • no bo stal kiedys, w sumie.
    Low (28 września 2011)
  • >""na ty to się dupa tli" (kiedy mówisz do niego per 'ty')" moja babcia mawiała "na Ty to tramwaj stoi" :|
    mszt (28 września 2011)
  • "Na no to sie krowy gno" Jak bylem mlodszy to jak mowilem, ze nie mam co robic i mi sie nudzi, to ojciec wyjezdzal z tekstem "Nie ma co robic? Nasrac w majtki i tak chodzic!" Albo - "Pitolisz jakby sie fura z gnojem przejechala"
    wiejskie wychowanie w miescie (28 września 2011)
  • "Noooooo dobra, że jesteś gejem, tylko nie mów dziadkom."
    dumny (28 września 2011)
  • nie rozumie ... –mr. retard, 28/9/2011 09:46 "poezja" (teksty) kalibra okazały się złą "poezją" i liczyli na moje zainteresowanie normalną
    nieogar (28 września 2011)
  • ""na ty to się dupa tli" (kiedy mówisz do niego per 'ty')" "panie ojcu" "pani matko"? "nie mówi się szczym, tylko sikamy" (za każdym razem kiedy używasz zwrotu 'z czym')" to jest kurwa -10.0; też mam ten problem.
    krzesło (28 września 2011)
  • "ten koncert w łodzi jest ostatni, a potem doktorat, koniec tego. dopilnuję!"
    wkurwiający ojciec mja który kurwa ma 25 lat (28 września 2011)
  • "na ty to się dupa tli" (kiedy mówisz do niego per 'ty') "nie mówi się szczym, tylko sikamy" (za każdym razem kiedy używasz zwrotu 'z czym') "kręcisz się jak złe piwo w dupie"
    ojciec es (28 września 2011)
  • "-nudno Ci? to rozbierz się i ubrań pilnuj"
    mama muminka (28 września 2011)
  • -> Wracam do chaty, a rodzice mnie opieprzają, że poezja spoko, ale oni maja nadzieje ze znajde cos innego. nie rozumie ...
    mr. retard (28 września 2011)
  • ej zakładając temat nie pomyślałem o tekscie rodzicow polaczonym z moim retardem: gdzies w gimnazjum tak byłem podjarany Kalibrem, ze na wycieczke szkolna wzialem wydrukowane na drukarce atramentowej (ta, bo wczesniej byla iglowa) na papierze bialym wszystkie teksty Kalibra. I raz wydrukowałem i wyszedłem, a teksty zostały w drukarce. Wracam do chaty, a rodzice mnie opieprzają, że poezja spoko, ale oni maja nadzieje ze znajde cos innego.
    nieogar (28 września 2011)
  • słuchałem kiedys merzbow na głośniczkach i usnąłem. na drugi dzień ojciec mi mówi, że coś się działo z komputerem jakis hałas(o rly?) i go wyłączył od kontaktu i kazał mi sprawdzić czy się nie zepsuł. innym razem (tez z merzbow) sluchałem na glosnikach (wcale nie tak glosno) i wszedł to pokoju z pytaniem dlaczego słucham lądowania samolotu.
    prawdziwy ojciec mój ojciec (28 września 2011)
  • podczas słuchani Spacetime Continuum "czy w tym pojebanym świecie nawet muzyka musi być popierdolona?"
    jys. (28 września 2011)
  • "wez juz nie filozofuj, tylko zajmij sie czyms normalnym" "endless summer" fennesza gra kiedys podczas jazdy samochodem: "wez to wylacz, bo tego to nawet nie mozna nazwac muzyka alternatywna" "(...) ale skad ty mozesz to wiedziec, jak spisz do 14" POZDRAWIAM TATE - zdarzalo mu sie swego czasu czytac forum porcys, moze przypadkiem sie w koncu dowie, jaki mam nick.
    e.agent (27 września 2011)
  • "my przed kiłą umieraliśmy ze strachu, jakby wtedy był ejc to nikt by nawet o seksie nie pomyślał."
    stary mja (27 września 2011)
  • ;)
    V79 (27 września 2011)
  • V79 - retardacja...
    dzieciak (27 września 2011)
  • "zjebałeś, Borys miał 16 lat jak wyszło M&A" fakt, że to wiesz jest trochę, ten...
    krzesło (27 września 2011)
  • @zjebałeś - lol, sam zjebałem, w sumie "tata Dejnarowicz" można interpretować dwojako :D
    V79 (27 września 2011)
  • ^^ zjebałeś, Borys miał 16 lat jak wyszło M&A "czego śpisz w ubraniu, jak ruski jakiś" - zawsze mnie bawiło to określenie
    V79 (27 września 2011)
  • "Synu masz juz 13 lat, czas najwyzszy bys doznal w samotnosci"
    Tata Dejnarowicz, dajacy dziecku The Moon & Antarctica (27 września 2011)
  • "muzyka dzieli się na dobrą i złą" usłyszałem od ojca z dziesięć lat temu. sześć lat później doznałem.
    szczur (27 września 2011)
BIEŻĄCE
Ekstrakt #5 (10 płyt 2020-2024)
Ekstrakt #4 (2024)