INNE - FORUM

• polecam Platona
  Nitas (8 sierpnia 2011)
• zresztą agropol to chyba nalewka jakaś, w każdym razie najgorsze szczyny jakie piłem.
  nieogar (2 sierpnia 2011)
• widzę, że z jabolami jest bardzo regionalnie, bo większości nazw nie kojarzę. u mnie jest Marconi,był Komandos. Agropol bardzo 'bełkotliwy', Komandos za to to czyste wspomnienie, smak dzieciństwa właśnie.
  nieogar (2 sierpnia 2011)
• akurat dwa dni temu, piłem turbokolę, czyli amarena z colą. smak dzieciństwa.
  oczekujący (2 sierpnia 2011)
• ale ktoś ma jeszcze determinację żeby pić jabole po skończeniu 16 roku życia? ja rozumiem, że jak się było w gimanzjum/liceum to jabole były super bo były tanie i fajnie się je rozpijało z kolegami w parku, ale teraz?
  k (2 sierpnia 2011)
• Może jednak kolejny atrybut prawdziwego hipstera?
  he? (2 sierpnia 2011)
• niby tak, ale to wybór kulturowy.
  mja (2 sierpnia 2011)
• Ale po co pić jabole? Nie uwierzę, że dla doznań smakowych. Chyba, że chodzi o oszczędności lub celową autodestrukcje wątroby, ewentualnie sadomasochistyczną, wątpliwą przyjemność sraki dnia następnego. Przecież za 10zł można już kupić przyzwoite wina chociażby w Biedronce lub w Lidl. Zdrowsze to i bardziej smaczne.
  Marek Konrad (2 sierpnia 2011)
• każdy udaje, że za dobry już na picie jaboli i wyrósł. albo, i to znacznie gorsza wersja, wszyscy naprawdę wyrośliśmy.
  mja (2 sierpnia 2011)
• W sumie nie jestem koneser ale w Biedronce jest cudo zwane Amareną, 3,85zł, przynajmniej u nas, a smakuje pięknie, jak Helena ze spirytusem, chociaż w sumie nawet słodkie. A z niejabolowych biedronkowych alkoholi to szampan Michel za 5zł, delicje.
  kikifas (2 sierpnia 2011)