INNE - FORUM
Off Festival - konkurs
31 lipca 2010Mamy dla was dwa pojedyncze wejścia na zbliżający się Off Festival. Tradycyjnie piszcie na adres redakcja@porcys.com, wybierając polski zespół, który waszym zdaniem powinien w przyszłym roku zaprezentować całą swoją płytę na Off Festivalu.
Ogłoszenie wyników w środę 4 lipca.
Uwaga! W związku z brakiem czasu na korzystanie z poczty, bilety zostaną wam własnoręcznie przekazane przez naszego wysłannika w Katowicach.
-
bedzie konkurs
w tym roku? (17 lipca 2011) -
jeżeli dobrze podsłuchałem jakąś dziewczynę przed wejściem, to właśnie za grammatika ten karnet dostała, jeżeli ktoś jeszcze jest ciekawy
flach (14 sierpnia 2010) -
Nie no, masz rację, przekonałeś mnie. Przepraszam.
anlgmt (14 sierpnia 2010) -
"dwadzieścia minut po północy" brzmi jak rozesrane słowiańskie pet sounds. te 'chóry' to są ciarki. no naprawdę: http://img.archiexpo.com/images_ae/photo-g/emergency-exit-door-for-commercial-buildings-115151.jpg z innej beczki - ma ktoś jakiś dobry rip mp3 tej płyty? bo ja natrafiałem na same w mono albo trzeszczące. jeszcze - ktoś orientuje się czym sie różnią wydania oryginalne od reedycji z lat bodajze 80-tych (tą z idiotyczną hokejową okładką)? bo nie wiem czy polowac na oryginał (z dziecinno-idiotyczną okładką) czy sobie odpuscić.
Low (14 sierpnia 2010) -
"Być może słowo "kupa" jest trochę za mocne" sygnatury. ja chce sygnatury.
em c (14 sierpnia 2010) -
Być może słowo "kupa" jest trochę za mocne. Nie zrozumcie mnie źle, większość płyty jest świetna, łącznie z "Króliczkiem", "Z kopyta kulig rwie" i utworem tytułowym (który często słyszę w radiu), ale trzech ostatnich piosenek najczęściej nie słucham, a i wcześniej zdarza mi się coś skipnąć. Mam do tej płyty wielki sentyment, bo słuchałem jej jeszcze jako mikroskopijny młokos, jednak nie przeszkadza mi to uważać "Prześlicznej wiolonczelistki" za utwór kiczowaty. To tyle.
anlgmt (13 sierpnia 2010) -
>radiowa kupa przeproś i wyjdź. to jest najlepszy album polski obok astigmatic. tam nie ma słabej SEKUNDY. 'radiowa kupa' moze sie takowa wydawac bo ja slyszales pewnie setki razy, ale posluchaj jak tam sa rozprowadzone melodie, instrumenty, wszystko. ogarnij sie, no.
Low (13 sierpnia 2010) -
Kupa na "Cała jesteś..."? Stary! Posłuchaj na lepszym sprzęcie i/lub poskowronkuj wcześniej.
J (13 sierpnia 2010) -
rapy byly by dobre, grammatik super, pierwszy warszafski deszcz, pezet z muzyka klasyczna chyba zbyt swiezy. Dla mnie mega podjarka byly by tez elektryczne gitary grajace a ty co
moh (13 sierpnia 2010) -
Ja bym nie poszedł :) Skaldowie to nie taki znowu mainstream w dzisiejszych czasach, ale też nie byłbym za tym, żeby grali jakąś płytę w całości, raczej wybranego, offowego seta. Na "Cała jesteś..." radiowa kupa sąsiaduje z najwspanialszymi osiągnięciami psychodelicznych 60s ("Malowany dym" masakra!), "Krywań..." miejscami fajny, miejscami pretensjonalny itd. Trzeba by powybierać.
anlgmt (13 sierpnia 2010) -
no, kto by nie poszedl na 'liroy gra album ze scyzorykiem'? ja bym poszedl.
em c (13 sierpnia 2010) -
zdecydowanie skaldowie i papa dance to jednak za duży mainstream natomiast jakieś polskie rapy byłby ok (grammatik gra światła miasta w oryginalnym składzie?)
. (13 sierpnia 2010) -
ewa demarczyk śpiewa "ewa demarczyk śpiewa piosenki zygmunta koniecznego" i jakby pozamiatane. –turas, 12/8/2010 23:07 w sumie to najlepsza propozycja jak do tej pory
moh (13 sierpnia 2010) -
ewa demarczyk śpiewa "ewa demarczyk śpiewa piosenki zygmunta koniecznego" i jakby pozamiatane.
turas (12 sierpnia 2010) -
Wodecki mógłby zagrać swój debiut
pp nz (12 sierpnia 2010) -
Dobre, bo polskie ;] Byłem na Killing Joke'ach na Woodstocku (sic!), preferuję ich późniejszą twórczość, więc wolałbym, żeby zagrali set wedle własnego widzi-mi-się.
anlgmt (11 sierpnia 2010) -
przepraszam ale status "nowej aleksandrii" jest dla mnie niezrozumiały jednak. może zamiast tego killing joke gra "killing joke" bo jednak oryginał>polski odpowiednik (plagiator).
krzesło (11 sierpnia 2010) -
Z Jankiem B. w zeszłym roku ustaliliśmy, że po zeszłorocznej "Historii podwodnej" czas na Klaus Mitffoch gra "Klaus Mitffoch". Ze smutkiem stwierdziliśmy też, że "Nowych sytuacji" już nie usłyszymy... Papa Dance to jakieś żarty, natomiast Siekiera z "Nową Aleksandrią" czy Ścianka z "Dniami wiatru" byłyby wielkim świętem.
anlgmt (11 sierpnia 2010) -
Ścianka gra "Dni wiatru"... nie do wykonania jakby...
Masło (11 sierpnia 2010) -
ich troje gra ad.4
y. (11 sierpnia 2010) -
coma gra 'chujowe piosenki'
pies lampo (11 sierpnia 2010) -
Papa Dance gra Poniżej Krytyki –przewidujący, 5/8/2010 12:50 a tego to o malo nie wyslalem.
em c (11 sierpnia 2010) -
t-raperzy znad wisly graja 'poczet krolow polskich'.
em c (11 sierpnia 2010) -
ta liroy gra Bafangoo lub dzień szakala
siur (11 sierpnia 2010) -
nagly atak spawacza gra brata juzefa.
123 (11 sierpnia 2010) -
tez jestem ciekawy ja stawialem na siekiere grajaca nowa aleksandrie ale w koncu nie wyslalem bo i tak mialem darmowe karnety
moh (11 sierpnia 2010) -
podbijam
bom ciekawy w ciul (11 sierpnia 2010) -
Eee... pewnie wygrało Guns'n'Roses grający "Chineese Democracy"
Fitch (5 sierpnia 2010) -
całą będącą. kozacki koncert by się jawił. ale bardziej bawiłoby "Skalpel grający Konfusion bez samplerów".
12341234 (5 sierpnia 2010) -
A ja to bym chciał Skaldów grających "Cała jesteś w skowronkach". Nawiasem mówiąc - jakiś pomysł na fleksję w powyższym? Szkoda, że dopiero dzisiaj tu zajrzałem.
J (5 sierpnia 2010)