INNE - FORUM
piotr rubik (+ Fight Club)
8 maja 2006"Fanów "Tu es Petrus", napisanego przez Piotra Rubika na cześć Jana Pawła II, ucieszy zapewne wiadomość, że kompozytor szykuje się do premiery kolejnego, trzeciego już oratorium."
http://muzyka.onet.pl/mr,1318240,wiadomosci.html
-
"Co za kretynizm!" a czego sie spodziewales po forum pana czcigodnego mistrza wyzszego rzedu?
em c (9 stycznia 2007) -
skad? z rubikapeel?
bzdura11 (9 stycznia 2007) -
ja pierniczę,wystarczyło,że napisałem że PP przy Sigur Ros to gówno to od razu mnie wyjebali!Co za kretynizm!
kacperski (8 stycznia 2007) -
> no, slyszalem ze maja wielmoznemu mistrzowi wytoczyc proces.cooooooooooooooooooooo?!
oh la la (8 stycznia 2007) -
zrób własnego rubika! niestety nie znalazłam odpowiedniego koloru włosia na głowie. oczy ma niebłękitne. http://www.meez.com/main.dm?ic=1&tab=1#nogo
bzdura11 (8 stycznia 2007) -
"panie kompozytorze"http://www.youtube.com/watch?v=dbVb7xkEPsQ
em c (8 stycznia 2007) -
no, slyszalem ze maja wielmoznemu mistrzowi wytoczyc proces.
em c (8 stycznia 2007) -
im tak zostało?
bzdura11 (8 stycznia 2007) -
ee, to juz ciekawiej bylo ujmowane. i o co cho z kiczem?http://img77.imageshack.us/img77/7858/raa8.jpgo to co robi rubik z ludzmi.
em c (8 stycznia 2007) -
czy ona o nas wszystko wie?? "Osiągneliście coś w życiu?? Nie??"szpiedzy? "I zróbcie coś z tym KICZOWATYM "forum" bo patrzeć się nie da."proponuje je ozdobić taka wielka twarzą rubickiego, taka w tle, na tyle jasna i delikatną zeby nie przeszkadzała czytać postów.albo moze muzyka? własnie o tych niebłękitnych oczach?
bzdura11 (8 stycznia 2007) -
A wy czym możecie się poszczycić oprócz głupoty?? Co napisaliście?? Osiągneliście coś w życiu?? Nie?? Więc nie zazdroście komuś kto sobie na to zapracował. Przez wiele lat się uczył i pracował aż w końcu coś osiągnął. Wykażcie choć odrobinę kultury.I zróbcie coś z tym KICZOWATYM "forum" bo patrzeć się nie da.
a (8 stycznia 2007) -
wkleilem sobie jeden z linkow ze srodka tematu:http://youtube.com/watch?v=Sfy-9lsZiFItam jest "chodz, nie masz oczu" czy "choć nie masz oczu..."?
em c (8 stycznia 2007) -
cholera!nie chce rubikona w Krakowie!!! nie chce! jest mi juz wstyd, ze bedzie paskudził moje miasto!
bzdura11 (8 stycznia 2007) -
moze dogralby cos do tego smiechu:http://youtube.com/watch?v=Z4Y4keqTV6w
spryt (8 stycznia 2007) -
taaa,byliby saportem przed np. We vs The Sharka co do linków z forum,mam je,ale jakoś nie chcą się otworzyć...jak lud potrzebuje,to mogę wam je przekazać (przy dźwiękach oratorium najlepiej żeby to przekazanie było)
kacperski (7 stycznia 2007) -
ale nie jesli chodzi o kantaty pana mistrza! on ma taaaaaaaak wielgachne kantaty!zobaczylbym walke rubik vs golotazespol o nazwie rubik vs golota zreszta tez.
em c (7 stycznia 2007) -
Pocieszający niech będzie dla nas fakt, że jak podaje Wikipedia kantaty są krótsze od oratoriów.
zbulwersowany (7 stycznia 2007) -
no ciezko bylo, ale zabawnie.) a masz moze zapis tego w historii stron? moze otworzy sie offline? bo ja usunąlem zanim zobaczylem że tamto wycieli, a ciekawe to bylo. jak ty okresliles muze Pana? nie pamietam, ale mocne !
mrowkaweed (7 stycznia 2007) -
to jednak prawda,że PP robi muzykę dla mas:(cytat z artykułu:"Kraków chciał lekką, ludyczną rozrywkę. A my damy jeszcze więcej, bo kantatę »Zakochani w Krakowie« przygotowujemy z myślą o promocji Krakowa na cały świat!" - powiedział współtwórca kantaty, Zbigniew Książek."czyli lekka,ludyczna rozrywka dla świata,jak mniemamz życia www.rubik.pl/forum - mnie osobiście rozbił arument,że skoro muzyka jest tworzona w oparciu o Biblię,to sama w sobie nie może być kiczowata,bo Biblia nie jest kiczowata.I jak tu z nimi rozmawiać?
kacperski (7 stycznia 2007) -
nie mow hop...rok dopiero sie zaczal, a Pan Piotr już pobił Pendereckiego...Kogo jeszcze w tym roku pobije? Kilara? Dębskiego? może Gołote nawet....
mrowkaweed (7 stycznia 2007) -
Haha, zdecydowanie wiadomość roku!
zbulwersowany (7 stycznia 2007) -
http://muzyka.onet.pl/10172,1460310,newsy.html
tdj (7 stycznia 2007) -
Się zrobi! Myślę, że Mistrz właśnie w tej chwili potrzebuje naszej pomocy artystycznej i trzeba coś dla niego napisać.A Pan Książek jest Alicją Boratyn tego duetu i powinien odejść aby Pan Piotr mógł w pełni rozwinąć skrzydła.
zbulwersowany (7 stycznia 2007) -
ja owszem jestem glupi, ale nie ma to nic wspolnego z imbecylizmem zapewne plynacym z dziel krola polski.
em c (7 stycznia 2007) -
chyba jednak napiszemy ten utwor na odkurzaczu co? a ja przełoże list do koryntian na język wiertarki żeby kiczu nie było..."jesli uwżasz że te teksty są głupie, to sam jesteś głupi" - hhaha to był najlepszy argument trzeba przyznać nie do zbicia....:)
mrowkaweed (7 stycznia 2007) -
Ja proponuje ogłosić Pana Piotra królem Polski,a Pana Książka mianować jego błaznem.
zbulwersowany (7 stycznia 2007) -
Proponuje by zaszczytny tytuł ARCYBUCA ROKU przyznać panu Ksiązkowi za wybitne osiągnięcia na polu literatury.
bo (7 stycznia 2007) -
Jak im sie nie znudzi bronic pana piotra i to jescze tutaj. skoro żadaja od nas bysmy zrozumieli ich fascynacje jego osoba, to dlaczego nie potrafia zaakceptowac naszej do niego niecheci? czy to nie powinno działac w dwie strony?chcę nielubic rubika, mam do tego prawo i w pełni z niego korzystam. zarówno w zaciszu domowym jak i na forach internetowych.
bzdura1111 (7 stycznia 2007) -
wiecie co sobie wlansie uswiadomilem? nie mam kurwa pojecia kim jest piotr rubik. znam go wylacznie z tego tematu (wlasnie przelecialem wzrokiem do po fight club*). on byc moze jest postacia fikcyjna bo cos malo prawdpodobna wydaje mi sie mozliwosc zeby to wszystko bylo naprawde.*swoja droga swietny film. ogladajac go doszedlem do wniosku ze koncowka jest mrugnieciem w strone widza, a historia konczy sie w momencie strzalu. rozmawialem o tym ze znajomymi, jakis czas pozniej przeczytalem ksiazke i okazalo sie ze mam kurwa racje. a argumenty borysa w sprawie "where is my mind" uwazam za kompletnie nie trafione. koncowka jest genialna, w znacznej czesci dzieki tej piosence wlasnie, m.in. dlatego ze pojawia sie ona w momencie w ktorym <niewymowne>. a chwilke pozniej penis. kiedy po raz pierwszy to zobaczylem to szczeka mi opadla ze ktos za wielkie holywoodzkie pieniadze zrobil cos tak fajnego. i co to za koncepcja w ogole ze piosenki "nalezy" uzywac tylko jesli film opowiada o podobnej epoce/sytuacji/nastroju etc?. a angel of death wyskakujacy w drugich gremlinach? zajebistosc przeciez.
em c (7 stycznia 2007) -
przerejsetrowalem sie, patrze a tu z dyskusji o utworze dla Krakowa 3 strony wycieli z krytyką utworow piotrowych. to śmieszne...teraz wygląda jakby sie tlumaczyli sami przed sobą ze swych wielkich racji...–mrowkaweed, 7/1/2007 0:01A zauważyłeś,że na tym temacie pocięli w głupi sposób ten temat?Są posty odpowiadające na naszą krytykę,ale samej krytyki nie ma!Mnie krew zalała,jak przeczytałem "PP robi muzę w oparciu 0o Biblię,więc sama muzyka nie może być kiczowata,bo przeca Biblia,nie",bosz,co za tępota...Obawiam się,że niepotrzebnie Tobie PW napisałem,zobaczyli "porcys" i od razu wywalili:)Ja nawet nie wiem,co za reguły złamałem.Wchodzę na forum (a że mam dwa konta,joł,joł) widzę że S. Braithwaite ma zakaz!Przeca ja tam nic nie robiłem!Chyba ten przepis o trollowaniu wszedł w życie
kacperski (7 stycznia 2007)