INNE - PORCAST

Promujący mixtape Volta "I Żeby Było Normalnie" to przypuszczalnie jedna z gorszych zwrotek Pezeta jakie pamiętam: rymy czasownikowe, słoma treściowa, słabość głosu, przypuszczalny kac w trakcie pisania i nagrywania, szkodliwość deadline'ów. Chciałem zapomnieć o tym raperze: zacząłem podejrzewać, że rozsypująca się konstrukcja tekstów z "Emocjonalnej" to nie celowy, przemyślany zabieg, ale jakiś przerażający, szczery regres. Szczęśliwie, na 2 płytowym (!!!) mixtapie 600 V, na którym pojawiają się tak malownicze postaci, że dotrzymanie do drugiego krążka, na którym pojawia się opisywany utwór, wymaga cierpliwości niebiańskiej, Pezet odzyskał wigor i to, za co wszyscy go kochamy, a z "I Żeby Było Normalnie" łączy zwrotkę z "Ty To Jesteś" tylko Chile. Pono jak zwykle, strzelam, że dowcipny pomysł na puentę raczej nie jemu przyszedł do głowy. Z całej płytki odnotowałem nierówną formę Sokoła, dobrą VNM-a i bardzo niezłego Małolata.

• posłuchaj »